Zakończyło się spotkanie przedstawicieli wszystkich partii u premiera
Dwie i pół godziny trwało spotkanie premiera Donalda Tuska z przedstawicielami środowisk politycznych i ekspertami na temat sytuacji na Ukrainie. O godz. 15.15 planowany jest briefing szefa polskiego rządu.
02.03.2014 | aktual.: 02.03.2014 15:08
W spotkaniu udział wzięli m.in. b. prezydent Aleksander Kwaśniewski, b. premier Włodzimierz Cimoszewicz, szef PiS Jarosław Kaczyński, lider PSL, wicepremier Janusz Piechociński, szef SLD Leszek Miller, lider Twojego Ruchu Janusz Palikot, lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro, b. szef PE Jerzy Buzek, b. minister spraw zagranicznych Adam D. Rotfeld oraz szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna.
Obecni byli również szefowie resortów: spraw zagranicznych, obrony narodowej, spraw wewnętrznych.
Tematem narady była sytuacja na Ukrainie po zezwoleniu przez rosyjską Radę Federacji na użycie Sił Zbrojnych FR na terytorium Ukrainy. O tę zgodę zwrócił się prezydent Rosji Władimir Putin, uzasadniając to potrzebą normalizacji sytuacji społeczno-politycznej.
W sobotę Donald Tusk oświadczył, że Europa i świat nie będą tolerowały aktów agresji czy interwencji. Premier podkreślił, że presję na rzecz utrzymania pokoju należy wywierać nie na Ukrainę, a przede wszystkim na Rosję.
- Świat stanął na krawędzi konfliktu, którego skutków dzisiaj jeszcze nie dostrzegamy, bo trudno sobie wyobrazić te dramatyczne scenariusze, które mogą być konsekwencją tego konfliktu" - powiedział premier. Podkreślił, że "trzeba bardzo wyraźnie dać sygnał stronom w ten konflikt zaangażowanym, że Europa i świat nie będą tolerowały żadnych aktów agresji czy interwencji". "A przecież wszyscy czujemy jak blisko tego czarnego scenariusza Europa, ten region Europy, stanął - mówił w sobotę Tusk.
NATO reaguje na wydarzenia na Krymie
Jak poinformował szef Sojuszu, zbierze się w tej sprawie Rada Północnoatlantycka. W Brukseli planowane jest też posiedzenie komisji NATO-Ukraina. Ma to związek ze zgodą rosyjskiej Rady Federacji na wysłanie armii na teren Ukrainy.
Dziś o zaostrzającej się sytuacji na Krymie będą rozmawiać ambasadorowie państw Sojuszu.
W poniedziałek zaś - na wniosek Polski ma się odbyć spotkanie Rady z udziałem szefów dyplomacji. Prezydent Bronisław Komorowski tłumaczył w sobotę, że chodzi o naruszenie artykułu 4. Karty Północnoatlantyckiej. Zgodnie z nim strony traktatu będą się wspólnie konsultowały, ilekroć zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze stron.
O konieczności przeprowadzenia konsultacji państw NATO zgodnie z artykułem 4. pisał także szef litewskiej dyplomacji Linas Linkeviczius. Kraje Sojuszu jak podkreślał sekretarz generalny NATO - są w stałym kontakcie w związku z sytuacją na Krymie. Anders Fogh Rasmussen podobnie jak wielu zachodnich polityków - wezwał Moskwę do respektowania suwerenności, integralności terytorialnej i granic Ukrainy.