Zakończył się festiwal filmowy "Wakacyjne kadry" w Cieszynie
Obraz "Południe-Północ" Łukasza Karwowskiego
został wybrany najlepszym filmem fabularnym festiwalu filmowego
"Wakacyjne kadry" zakończonego w Cieszynie. Za
najlepszy debiut uznano film Sławomira Fabickiego "Z odzysku", a
najlepszymi aktorami zostali Borys Szyc i Joanna Brodzik.
W ciągu ostatnich dziewięciu dni, w ramach festiwalu, którym przed rokiem władze miasta zastąpiły przeniesiony do Wrocławia festiwal "Era Nowe Horyzonty", pokazano łącznie prawie pół tysiąca filmów. Festiwalowym jury była publiczność, która głosując sms-ami, prócz filmów fabularnych, wybierała także m.in. najlepsze seriale telewizyjne.
Za najlepszy serial obyczajowy cieszyńska publiczność uznała "Magdę M.", sensacyjny - "Pitbulla", a komediowy - "Ranczo". Laureaci festiwalu, jako symbole dalszej pomyślności w twórczości filmowej, otrzymali Złote Podkowy - statuetki zaprojektowane przez autora m.in. telewizyjnych Wiktorów, Andrzeja Renesa. Ogółem wręczono 14 Złotych Podków.
Organizatorzy odnotowali ponad 25 tys. widzów na wszystkich seansach, miasto odwiedziło łącznie ok. 4 tys. miłośników kina, głosowało łącznie ponad 5 tys. osób.
W ramach konkursu towarzyszącego, w którym udział wzięło ponad 120 filmów m.in. z Polski, Słowacji, Izraela, Peru i Czech, nagrodzono też najlepsze etiudy studenckie. Produkcje telewizji lokalnych z 12 krajów Europy brały natomiast udział w I Europejskim Festiwalu i Konkursu Europejskich Telewizji Lokalnych.
Festiwalowym projekcjom towarzyszyły spotkania ze znanymi twórcami filmowymi i aktorami oraz wystawy - m.in. plakatów filmowych ze zbiorów Muzeum w Wilanowie. Odbyło się także 11 koncertów, m.in. sław tzw. nowej muzyki - mistrza samplingu Amona Tobina oraz specjalizującego się w brzmieniach nu-jazzowych Bonobo.
Głównym organizatorem festiwalu "Wakacyjne kadry" był Urząd Miejski w Cieszynie. Impreza była współfinansowana przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego.