PolskaZakończono kontrolę policji w Suwałkach. Są "uchybienia"

Zakończono kontrolę policji w Suwałkach. Są "uchybienia"

"Przełożeni wydający niektóre polecenia wykazali się zbyt dużą nadgorliwością" - ustalono podczas kontroli w suwalskiej policji. Jej wyniki miały przynieść odpowiedź m.in. na pytanie, czy miejscowi policjanci ochraniali dom wiceministra MSWiA Jarosława Zielińskiego.

Zakończono kontrolę policji w Suwałkach. Są "uchybienia"
Źródło zdjęć: © East News | Mateusz Grochocki
Magdalena Nałęcz-Marczyk

23.11.2018 | aktual.: 29.03.2022 13:27

Szef MSWiA Joachim Brudziński zapoznał się już z wynikami kontroli. Resort przekazał, że "sytuacje, w których przełożeni zlecają policjantom jakiekolwiek działania niewynikające z zadań Policji, są niedopuszczalnie". Zaznaczono, że"chodzi zwłaszcza o działania wykraczające poza ustawowe obowiązki Policji w kontaktach oraz współpracy z osobami pełniącymi funkcje publiczne, takimi jak parlamentarzyści, czy samorządowcy wszelkich szczebli i różnych opcji politycznych"

"W wyniku przeprowadzonych czynności kontrolnych nie stwierdzono, aby policjanci bezpośrednio kierowani do wykonywania określonych zadań w jakikolwiek sposób naruszyli dyscyplinę służbową. Funkcjonariusze działali na polecenie przełożonych i zgodnie z obowiązującymi przepisami" - czytamy w komunikacie podpisanym przez rzecznika Komendy Głównej Policji insp. Mariusza Ciarki.

Kontrolerzy ustalili jednak, że "przełożeni wydający niektóre polecenia wykazali się zbyt dużą nadgorliwością, która mogła spotkać się z brakiem zrozumienia ze strony części funkcjonariuszy, a w konsekwencji także opinii publicznej". Dlatego "Komendant Główny Policji zapowiedział działania dyscyplinujące wobec przełożonych, którzy poprzez swoje nierozważne polecenia, stanowiące nadinterpretację obowiązujących procedur, narażają dobre imię funkcjonariuszy i Policji".

Zaznaczono jednocześnie, że "kontrolerzy nie stwierdzili zachowań skutkujących zawiadomieniem Prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, jak również uzasadniających wszczęcie postępowań dyscyplinarnych". W komunikacie rzecznika podkreślono, że nic nie wskazuje na to, aby "jakiekolwiek czynności związane z działaniami funkcjonariuszy podczas wizyt Sekretarza Stanu w MSWiA zlecane były osobiście przez wiceministra lub innych przedstawicieli ministerstwa".

KGP wszczęła kontrolę w Komendzie Miejskiej Policji w Suwałkach po doniesieniach o wykorzystywaniu miejscowych funkcjonariuszy do ochrony domu wiceministra MSWiA Jarosława Zielińskiego. Posłanka Bożena Kamińska z PO podczas sejmowego posiedzenia upubliczniła związane z nimi zarzuty. Polityk zacytowała pytania funkcjonariuszy z suwalskiej policji m.in. o tym, dlaczego jeden z patroli policji od blisko trzech lat pilnuje całą dobę posesji wiceministra Zielińskiego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (379)