Zakończenie roku szkolnego w cieniu epidemii. "Tradycyjnego rozdania świadectw nie będzie"
Do zakończenia roku szkolnego zostały niecałe dwa tygodnie. A dyrektorzy szkół nadal zadają sobie pytanie, w jaki sposób je zorganizować. - Chcielibyśmy zobaczyć dzieci, ale nie wiemy, czy będzie to możliwe - mówi Joanna Gajęcka, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 2 w Krakowie.
15.06.2020 | aktual.: 16.06.2020 11:52
Zakończenie roku szkolnego - według kalendarza, który powstał jeszcze przed epidemią koronawirusa – ma odbyć się w piątek 26 czerwca. Uczniowie wakacje mają zacząć za niecałe dwa tygodnie.
Ministerstwo Edukacji Narodowej nie przedstawiło wytycznych dotyczących tego, jak szkoły powinny zorganizować zakończenia roku podczas epidemii koronawirusa. Podjęcie decyzji w tej sprawie spadło na dyrektorów szkół. Oficjalnie szkoły zamknięte były do niedzieli 7 czerwca. Ale teraz robią wszystko, aby przeprowadzić do końca matury i zorganizować egzamin ósmoklasisty.
"Zakończenie roku szkolnego. Tradycyjnego nie będzie"
- Zakończenie roku w naszej szkole będzie odbywać się zdalnie - mówi WP pracownik VIII Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu. Jak tłumaczy, zakończenie roku będzie polegało na tym, że na stronie liceum zostanie opublikowane przemówienie dyrektora szkoły czy przewodniczącego rady rodziców.
- Uczniowie przygotowują też specjalny film, który zostanie opublikowany na stronie - mówi nam pracownik szkoły.
Problemem dla szkół jest sposób, w jaki rozdane mają zostać świadectwa ukończenia szkoły. VIII LO w Poznaniu znalazło na to rozwiązanie - świadectwa wychowawcy będą rozdawać swoim uczniom podczas specjalnych dyżurów. Spotkania zostaną zorganizowane po 26 czerwca.
- Nie organizujemy zakończenia roku szkolnego w czerwcu. Termin przesuwamy na początek września. Świadectw też nie rozdamy. Każdy uczeń, który będzie potrzebował dokumentu, może odebrać świadectwo indywidualnie, w sekretariacie - informuje nas pracowniczka Liceum Ogólnokształcącego św. Marii Magdaleny w Poznaniu.
"Chcielibyśmy spotkać się z dziećmi"
Decyzji w sprawie zorganizowania zakończenia roku szkolnego nie podjęło jeszcze wiele szkół w Polsce. Ale wszyscy mówią jednym głosem - tradycyjnego zakończenia roku szkolnego nie będzie. - Na pewno nie będzie to zakończenie roku takie, jak sprzed czasów epidemii koronawirusa. Świadectwa uczniowie będą mogli odbierać indywidualnie - mówi nam pracownik Szkoły Podstawowej nr 120 w Warszawie.
Teraz szkoły nadal zmagają się z organizacją egzaminów maturalnych i ósmoklasisty. - Na razie nie zajmujemy się jeszcze organizacją zakończenia roku szkolnego. Poinformowałam rodziców, że decyzję podejmiemy po 22 czerwca. Chcielibyśmy spotkać się z dziećmi, ale nie wiemy, czy będzie to możliwe - mówi Jolanta Gajęcka, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 2 w Krakowie.
Jak tłumaczy, zakończenie roku szkolnego mogłoby zostać zorganizowane na dziedzińcu szkoły, który ma około 2 hektary. - Ale żeby to się udało, musiałaby sprzyjać nam pogoda - mówi Gajęcka.
Zaznacza jednak, że nawet jeżeli zakończenie roku szkolnego zostanie zorganizowane, nie zostanie przeprowadzone w sposób tradycyjny. - Nie będzie uroczystości, przemów, wszystkich wydarzeń, które poprzedzały wręczenie nagród i świadectw. Ministerstwo Edukacji Narodowej nie przeprowadziło konsultacji ze szkołami i nie przedstawiło żadnych wytycznych, dlatego decyzja jest trudna - komentuje Gajęcka.
MEN: Apelujemy o przestrzeganie zaleceń Ministra Zdrowia i GIS
- Po stronie dyrektora szkoły pozostaje decyzja o formie i terminie wydania świadectw uczniom. Mając na uwadze obowiązujące ograniczenia spowodowane epidemią, w tym ograniczenie stacjonarnej pracy szkół i placówek, dyrektor może ustalić odbiór świadectw w trybie indywidualnym. Może on wyznaczyć godziny odbioru świadectw dla danej klasy czy grupy uczniów. Jest możliwość, aby uczeń odebrał swoje świadectwo również w innym dniu. Wszystko zależy od tego, jak wielu uczniów liczy dana szkoła - informuje WP rzeczniczka prasowa Ministerstwa Edukacji Narodowej, Anna Ostrowska.
I podkreśla, że podczas zakończenia roku szkolnego najważniejsze jest zachowanie bezpieczeństwa uczniów i nauczycieli. - Nie będziemy wydawali dodatkowych wytycznych ani zaleceń w tej kwestii. Apelujemy do dyrektorów szkół i placówek o przestrzeganie zaleceń Ministra Zdrowia i GIS - zaznacza Ostrowska.
Czytaj też: Zamieszki w USA. Rasizm to nie jedyny problem, z jakim walczy Ameryka
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl