Zakażony koronawirusem minister Michał Woś na otwarciu biura posła klubu PiS w Otwocku. Uczestnicy spotkania trafiają na kwarantannę

Minister środowiska Michał Woś to pierwszy członek rządu PiS, u którego stwierdzono koronawirusa. Polityk – po tym, jak się zakaził, choć jeszcze o tym nie wiedział – otwierał z innym parlamentarzystą klubu PiS Dariuszem Olszewskim biuro poselskie w Otwocku. Samorządowcy, strażacy i inni uczestnicy wydarzenia albo już przebywają na kwarantannie, albo szuka ich sanepid.

Zakażony koronawirusem minister Michał Woś na otwarciu biura posła klubu PiS w Otwocku. Uczestnicy spotkania trafiają na kwarantannę
Źródło zdjęć: © PAP | PAP
Michał Wróblewski

17.03.2020 | aktual.: 18.03.2020 06:22

12 marca. Do Otwocka przyjeżdża minister, polityk Solidarnej Polski Michał Woś. Duża rzecz: miasto gości ważnego członka rządu. Ale okazja szczególna: biuro poselskie przy ulicy Świderskiej otwiera właśnie kolega Wosia z partii, Dariusz Olszewski.

Na imprezę zaproszeni są wyjątkowi goście: nie tylko najważniejsi lokalni samorządowcy, ale także "śmietanka" z polskiego Sejmu. Otwarcie biura świętują m.in.: wiceminister klimatu Jacek Ozdoba oraz posłowie: Zdzisław Sipiera i Piotr Uściński.

Są starosta i wicestarosta powiatu otwockiego, burmistrzowie Józefowa i Karczewa, wójt gminy Wiązowna. Stawili się też starosta Cezary Łukaszewski, wicestarosta Krzysztof Kłósek, komendant Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Otwocku, st.bryg. Mariusz Zabrocki oraz proboszcz parafii pw. Św. Wita w Karczewie, ks. Andrzej Sobczak. To on poświęcił biuro posła.

I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że już wtedy minister środowiska był zakażony koronawirusem.

Koronawirus w Polsce. Dotarł do Otwocka?

Nikt o tym nie wiedział. Również sam minister, do którego trudno mieć o całą sytuację jakiekolwiek pretensje.

Przypomnijmy: Michał Woś miał się zakazić na naradzie z pracownikami Lasów Państwowych (szef Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych przebywa na kwarantannie). Jeden z nich był nosicielem COVID-19. Woś złapał wirusa, ale jeszcze o tym nie wiedział. Potem odbywał kolejne spotkania – między innymi te w Otwocku.

Po stwierdzeniu koronawirusa u ministra w tej niewielkiej podwarszawskiej miejscowości zaczęło się robić gorąco.

W portalu iotwock.info zamieszczony został specjalny apel do osób, które mogły mieć styczność z ministrem Michałem Wosiem. Brzmi poważnie. "Szanowni Państwo, w czwartek 12 marca w Otwocku odbyło się otwarcie biura poselskiego posła Dariusza Olszewskiego przy ulicy Świderskiej 9, na którym obecny był minister środowiska Michał Woś, u którego stwierdzono koronawirusa. Wszystkich, którzy byli na tym spotkaniu lub mieli kontakt z osobami, które były prosimy o kontakt z Powiatową Stacją Sanitarno–Epidemiologiczną w Otwocku pod numerem: 515-256-220" – czytamy.

Wszyscy uczestnicy spotkania w biurze posła PiS z udziałem ministra środowiska w Otwocku zostali poinformowani o ryzyku zakażenia koronawirusem. Wiceminister, posłowie i samorządowcy zostali objęci kwarantanną. Wieść rozeszła się po mieście błyskawicznie.

Koronawirus w Polsce. Samorządowcy na kwarantannie

Lokalni samorządowcy – zaproszeni na otwarcie biura posła PiS – uspokajają.

Burmistrz Józefowa Marek Banaszek (FB): – Na szczęście nie mamy informacji o mieszkańcach dotkniętych chorobą COVID-19. Z uwagi na fakt, iż przebywałem na spotkaniu, w którym brał udział minister Woś, skontaktowałem się z sanepidem i zgodnie z wytycznymi, w oczekiwaniu na wykonanie testu pracuję zdalnie z domu.

Jak opisuje samorządowiec: – Spotkanie trwało ok. 15 minut - na stojąco. W tym czasie byłem z ministrem w jednym pomieszczeniu, ale nie miałem z nim bezpośredniego kontaktu. Nie rozmawiałem z nim, nie witałem ani nie żegnałem, nie stałem koło niego. Czuję się świetnie, chociaż ci co znają mnie lepiej wiedzą, że po kilku godzinach brakuje mi już pracy. Jak widać po tym przykładzie: lepiej zaniechać wszelkich spotkań - nawet tych, wydawałoby się, bezpiecznych.

Burmistrz Karczewa Michał Rudzki również zgłosił się do sanepidu. Został odesłany na dwutygodniową kwarantannę. Informacją podzielił się na Facebooku.

Podobnie wójt gminy Wiązowna – kolejny uczestnik spotkania z ministrem Wosiem. Jak relacjonuje Janusz Budny: – Od dzisiaj przebywam na kwarantannie wraz z rodziną. Wszyscy czujemy się dobrze, nie mamy objawów zarażenia. Będziemy mierzyć temperaturę i obserwować organizm. Pracując zdalnie z domu, będę czekać na przyjazd służb, które pobiorą nam materiał do badania. A potem na wyniki badania. Nie wychodzę, nie spotykam się z osobami innymi niż domownicy. O sytuacji będę informował na bieżąco.

Z posłem Dariuszem Olszewskim nie udało nam się skontaktować. Wedle nieoficjalnych informacji on także – podobnie jak inni posłowie PiS (wraz z wiceministrem Ozdobą) uczestniczący w otwarciu biura poselskiego w Otwocku – udał się na przymusową kwarantannę. Jego ostatnia aktywność z mediów społecznościowych pochodzi z 13 marca. Poseł Olszewski podał dalej na Facebooku... post ministra Wosia. O koronawirusie.

Obraz
© FB | fb

We wtorek wieczorem na Twitterze odezwał się szef resortu środowiska. "Pytacie jak się czuję: gorzej. Ale wciąż zostaję w domu (...) Proszę o wyrozumiałość - nie mam siły na odpowiadanie na telefony i prośby o wywiady".

Koronawirus w Polsce. Ministrowie w kwarantannie

W związku z pozytywnym wynikiem na obecność koronawirusa u ministra środowiska Michała Wosia, we wtorek cały rząd został poddany testom na obecność COVID-19.

Wirtualna Polska już w poniedziałek wieczorem poinformowała, że ministrowie przechodzą badania na obecność koronawirusa.

Jak przekazał dzień później szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk, 15 ministrów zostało objętych kwarantanną.

Jak poinformował o godz. 15:00 17 marca minister zdrowia Łukasz Szumowski, członkowie rządu okazali się zdrowi.

Wszystkie osoby, które miały w ostatnim czasie kontakt z Michałem Wosiem (prezydent miał kontakt z politykiem 5 marca, a więc przed zakażeniem) musiały poddać się procedurom Głównego Inspektora Sanitarnego. To oznacza izolację przez czternaście dni i wykonanie testów na obecność wirusa. Będą także – jak słyszymy od rozmówców z PiS – przeprowadzane dodatkowe procedury diagnostyczne dla rządu.

Osoby, które miały kontakt z ministrem środowiska – pierwszym, u którego stwierdzono obecność koronawirusa – zostały poddane właściwym procedurom – brzmiał oficjalny komunikat rządu.

Wybrane dla Ciebie