"Stolica cofnięta mentalnie". Łazienki Królewskie oburzyły warszawiaków
Łazienki Królewskie w Warszawie zmieniły regulamin. Zabronione jest m.in. korzystanie z tamtejszych trawników. Strażnicy mają przeganiać ludzi, a warszawiacy nie kryją oburzenia.
Po lipcowej nawałnicy, gdy wiatr uszkodził ponad sto drzew na terenie Ogrodów Muzeum Łazienki Królewskie, dyrekcja wprowadziła zmiany w regulaminie korzystania z jednego z najsłynniejszych ogrodów w stolicy.
Zakaz siadania na trawie
Zgodnie ze zmianami zabrania się m.in. wchodzić i przebywać na trawnikach, szczególnie pod drzewami, piknikować, jeździć na rowerze, hulajnodze czy rolkach.
Wprowadzone niedawno zakazy oburzyły wielu mieszkańców Warszawy, przyzwyczajonych do relaksu na terenie ogrodów. W mediach społecznościowych posypały się komentarze tym bardziej, że - jak donosi "Gazeta Wyborcza" - dochodzi do sytuacji, gdy chwilę po rozłożeniu przez kogoś koca na trawie zjawiają się strażnicy i przeganiają ludzi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"W czym Państwu przeszkadza korzystanie z trawników przez gości Łazienek? Państwa nowy regulamin cofa mentalnie zarówno Łazienki jak i stolicę o kilka dekad. Normalną sytuacją jest korzystanie przez obywateli, mieszkańców miast i odwiedzających z dobra wspólnego. Państwo chyba nie rozumiecie na czym polega nowoczesne i otwarte społeczeństwo. Kierunek, który wytyczliście jest skandaliczny i mam nadzieję, że usłyszycie głos społeczeństwa" - pisze jeden z mieszkańców stolicy na facebookowej stronie Łazienek Królewskich.
"Łazienki Królewskie to nie tylko miejsce rekreacji, ale przede wszystkim zabytkowy ogród, który jest częścią naszego narodowego dziedzictwa (...) Zlecone przez muzeum ekspertyzy wykazały znaczne zagęszczenie gleby w obrębie stref korzeniowych drzew oraz pogorszenie warunków glebowo-powietrznych, co zdaniem specjalistów jest spowodowane m.in. intensywną eksploatacją trawników. Piknikowanie i przebywanie na trawnikach prowadzą do zagęszczenia gleby, co skutkuje osłabieniem systemów korzeniowych, a to z kolei prowadzi do poważnych problemów zdrowotnych starodrzewu. Dodatkowo, niska sprawność gleby stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa odwiedzających, ponieważ osłabione drzewa są bardziej podatne na wykroty i złomy" - czytamy w odpowiedzi muzeum.
Czytaj także:
Źródło: "Gazeta Wyborcza", Facebook, WP