Miny znalezione obok IKEI. Jeden z majorów z zarzutami
Pierwszy oficer starszy usłyszał zarzuty w sprawie zagubionych min przeciwpancernych. Informację przekazał płk Bartosz Okoniewski z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Jak podaje Onet, wskazany major próbował samodzielnie odnaleźć miny, nie informując o tym incydencie odpowiednich instytucji.
W sprawie zagubionych min przeciwpancernych, które zaginęły podczas transportu z Hajnówki do Mostów, zarzuty usłyszał pierwszy oficer starszy.
Jak informuje Onet chodzi o mjr. Zbigniewa P., który nie powiadomił odpowiednich służb o zaginięciu ładunku.
Zdarzenie miało miejsce w lipcu 2024 r., kiedy to 240 min przeciwpancernych zniknęło podczas rozładunku w Mostach. Miny odnaleziono dopiero po 10 dniach w wagonie przy magazynie IKEA w Orli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekspert o Putinie: Myśli, że ma jedną przewagę nad Trumpem
Szukał min na własną rękę
Okazuje się, że mjr P. próbował samodzielnie odnaleźć miny, nie informując o tym incydencie odpowiednich instytucji.
Po tym, jak sprawa wyszła na jaw, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz odwołał szefa Inspektoratu Wsparcia gen. Artura Kępczyńskiego. Jednak do tej pory zarzuty usłyszeli jedynie niżsi rangą żołnierze.
Płk Bartosz Okoniewski z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu poinformował, że mjr P. jest piątą osobą, która usłyszała zarzuty w tej sprawie. Dotyczą one niedopełnienia obowiązków, w tym niepowiadomienia odpowiednich służb o zaginięciu min.
Prokuratura bada odpowiedzialność wszystkich osób zaangażowanych w transport i zabezpieczenie min. Zarzuty dla mjr. P. mogą nie być ostatnimi w tej sprawie, co podkreśla przedstawiciel prokuratury.
Źródło: Onet/WP