Zaginiony obraz Matejki wystawiony
Obraz Jana Matejki "Bolesław Chrobry ze Świętopełkiem przy Złotej Bramie w Kijowie", uważany za zaginiony, pokazano w Krakowie. Było to największe wydarzenie uroczystości związanych ze 100-leciem Domu Jana Matejki.
Obraz namalowany w 1884 r. kilka tygodni temu odnaleziono w Polsce, w rękach prywatnych. W środę pokazano go w Sukiennicach podczas inauguracji jubileuszu 100-lecia Domu Jana Matejki - oddziału Muzeum Narodowego w Krakowie, który gromadzi pamiątki po artyście.
Dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Zofia Gołubiew zaapelowała o rozpoczęcie publicznej kwesty na zakup odnalezionego dzieła. Trwają negocjacje w tej sprawie z właścicielem obrazu. Gołubiew przypomniała, że pierwszy obraz Matejki, jaki znalazł się w zbiorach muzeum - "Kościuszko pod Racławicami" - zakupiono właśnie dzięki ofiarności społeczeństwa.
"Bolesław Chrobry ze Świętopełkiem przy Złotej Bramie w Kijowie" to obraz o wymiarach 160 na 109 cm namalowany na desce mahoniowej. Jak powiedział dziennikarzom Janusz Czop, główny konserwator Muzeum Narodowego w Krakowie, dotychczasowe badania, w tym badania porównawcze z innymi płótnami Matejki z tego samego okresu, potwierdzają autentyczność odnalezionego obrazu.
Jego stan konserwatorzy oceniają jako dobry. Po raz ostatni dzieło to było wymienione w zbiorach krakowskich w 1939 r., potem trafiło na listę strat wojennych i przez lata było uważane za zaginione. Po dalszych badaniach obraz będzie eksponowany w Domu Jana Matejki.
Podczas uroczystości minister kultury Waldemar Dąbrowski dziękował za "100 lat uprawiania kultu Jana Matejki". Podkreślił, że Matejko odegrał niezwykłą rolę w naszej historii, nie tylko w historii sztuki.
Tak jak Mickiewicz w poezji, Sienkiewicz w literaturze, Moniuszko w muzyce i operze, tak Matejko w malarstwie pokazał nam szersze i głębsze rozumienie fenomenu polskości - powiedział Dąbrowski. Pokazał nam ciąg zdarzeń, które naznaczyły momentami chwały historię narodu i państwa polskiego, a równocześnie ten ciąg zdarzeń, który prowadził do upadku I Rzeczpospolitej, a i nie jest bez wpływu na kształt polskiej współczesności - przypomniał minister.
W związku ze 100-leciem Domu Jana Matejki publiczność czeka wiele atrakcji, m.in. wystawa prac malarza ze zbiorów prywatnych, ekspozycja jego drzeworytów oraz prezentacja eksponatów zakupionych lub podarowanych krakowskiej placówce w ostatnim 10- leciu.
Tuż po śmierci Jana Matejki towarzystwo jego imienia postanowiło upamiętnić życie i twórczość malarza, który już za życia stał się legendą. W prywatnym domu twórcy przy ul. Floriańskiej, niedaleko słynnej bramy, powstało muzeum, które publiczność mogła zwiedzać od maja 1896 r., a w 1904 r. zbiory zostały przekazane Muzeum Narodowemu.
Początkowo wobec problemów z gromadzeniem dorobku malarza w muzeum nie było jego obrazów. Zastąpiono je fotografiami dzieł pochodzącymi ze zbiorów samego Matejki. Artysta dokumentował bowiem swoją pracę, dzięki czemu wiadomo dziś, jak wyglądają zaginione płótna.
W muzeum wystawiano pamiątki po artyście: jego okulary, fragmenty ubrań, osobistą korespondencję, fotografie rodzinne oraz kolekcje tkanin i ubiorów.
Obecnie zbiory związane z Matejką liczą ponad 6 tys. eksponatów, które udało się zgromadzić w ciągu minionego 100-lecia, w tym wiele rysunków i obrazów artysty. Dom Matejki to jedno z najchętniej odwiedzanych polskich muzeów, które oprócz działalności wystawienniczej zajmuje się m.in. propagowaniem dorobku wielkiego artysty.