ŚwiatZaginiony irański polityk współpracuje z Zachodem

Zaginiony irański polityk współpracuje z Zachodem

Zaginiony w Turcji były irański wiceminister i dowódca Gwardii Rewolucyjnej generał Ali Reza Asghari opuścił swój kraj i dobrowolnie podjął współpracę z zachodnim wywiadem - pisze "Washington Post".

08.03.2007 | aktual.: 08.03.2007 10:55

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Powołując się na wyższego funkcjonariusza amerykańskiej administracji, dziennik podkreśla, że Irańczyk zapewnia informacje wywiadowcze na temat libańskiego Hezbollahu i powiązań Iranu z tą szyicką organizacją.

Źródło "Washington Post" nie zdradziło, gdzie Irańczyk obecnie przebywa, a także kto go obecnie przesłuchuje. Podało natomiast, że Asghari oddał się całkowicie w ręce wywiadu USA.

Według prasy tureckiej i izraelskiej, generał 7 lutego przyjechał do Stambułu i krótko po tym "zniknął". Władze Iranu zasugerowały uprowadzenie i w związku z tym wysłały do Turcji delegację badającą okoliczności zaginięcia; zwróciły się też o pomoc do Interpolu.

Były agent izraelskiego Mosadu Ram Igra powiedział w rozmowie z państwowym radiem w Izraelu, że Asghari w latach 80. i 90. nadzorował irański program wsparcia - finansowego, zbrojnego i szkoleniowego dla hezbollahów. Mieszkał w Libanie, a faktycznie był człowiekiem, który w tych latach budował, promował i sponsorował Hezbollah - podkreślał Igra. Dodał, że mógłby Zachodowi zapewnić informacje na temat libańskiej organizacji i jej działalności terrorystycznej.

Źródło artykułu:PAP
iranturcjacia
Komentarze (0)