Zagadkowa plaga z francuskich dyskotek i klubów. Ofiar przybywa, sprawców nie ma

Przerażające zjawisko eskaluje, a policja we Francji nie ma żadnych postępów w śledztwie. Przed tajemniczymi "nakłuwaczami", którzy grasują w miejscach nocnych zabaw, tańców i koncertów, przestrzega już resort spraw wewnętrznych.

Blady strach padł na bywalców francuskich klubów, dyskotek, koncertów. Nieznani sprawcy atakują igłami
Blady strach padł na bywalców francuskich klubów, dyskotek, koncertów. Nieznani sprawcy atakują igłami
Źródło zdjęć: © Getty Images | Franziska & Tom Werner

31.05.2022 13:59

Ostrzega nie tylko francuskie ministerstwo. Młodzi ludzie przesyłają sobie informacje w mediach społecznościowych. Nie wiadomo, czemu służą te nagłe ataki. W trakcie zabawy ktoś, korzystając z zagęszczenia osób, wbija igły w ciała przypadkowych osób.

Przypadkowych, bo w zasadzie do tej pory nikt nie udowodnił, że w ślad za takim atakiem idzie jakaś dalsza akcja. Osoby ukłute skarżą się na chwilowe zaburzenie samopoczucia i osłabienie, ale w związku z tym nie doszło do żadnych kradzieży, aktów przemocy, gwałtów czy uprowadzeń. Policja nie kojarzy takiego splotu zdarzeń.

Oficjalne zgłoszenia złożyło już ponad 350 młodych Francuzów i Francuzek. Pierwsze zdarzenia zarejestrowano w marcu. Policja nadal nie wie, czy w grę wchodzi użycie jakiejś substancji. Mogłyby o tym świadczyć relacje ofiar. Narzekają one na różne zaburzenia - od lekkiego zamroczenia po utratę przytomności.

Zagadkowa plaga z francuskich dyskotek i klubów. Ofiar przybywa, sprawców nie ma

Badania toksykologiczne, jakie przeprowadzono u kilkudziesięciu osób, które skarżyły się na taką przygodę w klubie, na sali koncertowej lub w dyskotece, nic nie wykazały. Jak informuje we wtorek gazeta "Midi Libre", tylko w dwóch przypadkach, w Roanne (Loara) i w Pirenejach Wschodnich, we krwi badanych wykryto GHB, silny środek psychotropowy. Może też chodzić o substancję, która bardzo szybko wydala się z organizmu i nie pozostawia żadnego śladu w krwi i moczu.

Mimo tego, że śledztwo trwa już kolejny miesiąc, a poszkodowanych przybywa, nikt nikogo nie przyłapał na gorącym uczynku. Na tym etapie żaden domniemany sprawca nie został zatrzymany. Francuskie ministerstwo spraw wewnętrznych zaapelowało do bywalców klubów o czujność. Zachęciło również do zgłaszania policji wszystkich przypadków ataków.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (201)