ŚwiatZagadka yeti rozwiązana przez genetyka z Oksfordu?

Zagadka yeti rozwiązana przez genetyka z Oksfordu?

Rozwiązanie zagadki tajemniczego człowieka śniegów z Himalajów zaproponował brytyjski genetyk z Oksfordu Bryan Sykes, który uważa, że legendarny yeti to krzyżówka niedźwiedzia polarnego z brunatnym lub nieznany gatunek spokrewniony z polarnym praprzodkiem.

Zagadka yeti rozwiązana przez genetyka z Oksfordu?
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Narendra Shrestha

17.10.2013 | aktual.: 08.06.2018 14:41

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Sykes wyjaśnił, że przeprowadził badania genetyczne serii próbek włosów legendarnej istoty znalezionych w Ladakhu w Indiach i położonego o 1300 km na południowy wschód Bhutanu.

Pozwoliło to ustalić według niego pełne pokrewieństwo genetyczne yeti z przodkami niedźwiedzia polarnego żyjącymi 40-120 tys. lat temu w rejonie norweskiego archipelagu Svalbard. W tym czasie nastąpiło wyodrębnienie się dwóch gatunków niedźwiedzi - polarnego i brunatnego.

- Trzeba jeszcze przeprowadzić pewne prace, by zinterpretować rezultaty, ale już możemy badać możliwe wyjaśnienia - powiedział. Według niego oznacza to, że "istnieje w Himalajach podgatunek niedźwiedzia brunatnego, który pochodzi od przodka niedźwiedzi polarnych". Jak dodał, może to być albo nieznany gatunek, albo późniejszy mieszaniec niedźwiedzia brunatnego z potomkami dawnych niedźwiedzi polarnych.

- Jeśli jego zachowanie jest inne niż niedźwiedzi klasycznych, jak to wynika z opowiadań świadków, właśnie ten charakter hybrydalny może być źródłem legendy - powiedział genetyk. Domieszka genów niedźwiedzia polarnego mogła według niego wpłynąć na to, że zwierzę może częściej poruszać się na tylnych łapach.

Legendarny wielkostopy opisywany był jako ni człowiek, ni wielka małpa. Zdjęcia jego śladów zrobił m.in. brytyjski alpinista Eric Shipton w czasie wyprawy na Mount Everest w 1951 roku.

Słynny himalaista Reinhold Messner, który pierwszy wszedł na Mount Everest bez butli tlenowej i który opisał swoje spotkanie z yeti w Tybecie w 1986 roku, twierdził, że w starym tybetańskim rękopisie znalazł wizerunek "chemo" - jak czasami nazywają to stworzenie Tybetańczycy. Podpis pod obrazkiem mówił, że "jest to odmiana niedźwiedzia żyjącego w niegościnnych rejonach gór".

Sykes w zeszłym roku wystosował do muzeów, naukowców i zwolenników istnienia yeti apel o przysyłanie próbek włosów tej istoty.

Jego badania zostaną pokazane w trzech odcinkach telewizyjnego dokumentu, którego pierwsza część brytyjski nadawca Channel 4 pokaże w niedzielę. Wiosną natomiast ma ukazać się książka profesora Sykesa poświęcona rozwikłaniu dzięki badaniom DNA zagadki yeti "The Yeti Enigma: A DNA Detective Story".

Komentarze (0)