Zadyma w Jedynce
(RadioZet)
Pracownicy, od trzech tygodni okupujący siedzibę, „Jedynki Wrocławskiej”, zostali siłą usunięci z budynku przez ochroniarzy wynajętych przez szefostwo firmy. Dwaj strajkujący pracownicy trafili do szpitala z połamanymi żebrami.
Według relacji Zbigniewa Rudnika, szefa zakładowej „Solidarności”, ochroniarze nad ranem staranowali drzwi do budynku i siłą usunęli nocujących tam pracowników.
„Pracownicy zostali usunięci z budynku. Teraz stoją przed nim, ale to już nie nasza sprawa. Nie mogliśmy w nieskończoność trwać w impasie” – tłumaczy z kolei rzecznik prasowy „Jedynki Wrocławskiej”, Andrzej Polaczkiewicz. Dodał, że w siedzibie nie doszło do bardzo brutalnej akcji. Podkreślił, że „mikrogospodarka nie może być sparaliżowana przez 200 osób”.
"Cały czas protestujemy" -
mówi Zbigniew Rudnik