Żądania unijne ws. KPO. Polacy zabrali głos

Z sondażu IBRiS, przeprowadzonym na zlecenie "Rzeczpospolitej" wynika także, że 32,2 proc. Polaków twierdzi, że konieczne są dalsze negocjacje dot. unijnych żądań ws. wypłacenia środków z KPO.

Natomiast 21,6 proc. badanych jest zdania, że nie powinniśmy się przejmować "naciskami z UE".

Gazeta podała także, że respondenci, którzy deklarują się jako wyborcy Zjednoczonej Prawicy "podzielają antyunijną postawę ministra Zbigniewa Ziobry i Solidarnej Polski".

Z wyników sondażu wynika, że 42 proc. osób z tej grupy w ogóle odrzuca porozumienie w kwestii KPO, a 43 proc. woli dalsze negocjacje.

Natomiast wśród zwolenników opozycji 74 proc. chce, aby spełnić warunki, jakie podała Unia Europejska.

Zobacz też: PiS ma kłopot. "To może być przyjęte jak 'piątka dla zwierząt'"

Pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy trafią do Polski, gdy nasz kraj wypełni odpowiednie warunki. Są to zadania nie tylko z zakresu wymiaru sprawiedliwości, a także innych obszarów życia. Mowa m.in. o ekologii, cyfryzacji, transformacji energetycznej, czy transporcie.

Pieniądze, które ma otrzymać Polska, pochodzą z unijnego Funduszu Odbudowy. Ten ma przyczynić się do obudowy silnych gospodarek po kryzysie, który został wywołany pandemią COVID-19.

Nasz kraj zawnioskował o 3,9 mld euro dostępnych w ramach grantów i o 11,5 mld euro z części pożyczkowej. Nie wiadomo jednak, jakie kwoty zostaną przyznane Polsce.

Źródło: "Rz"