Zaczepiał jaguara w zoo w USA. Zwierzę nie wytrzymało
W zoo w Jacksonville na Florydzie w Stanach Zjednoczonych jaguar ranił mężczyznę. Znana jest przyczyna ataku zwierzęcia. Odwiedzający ogród zoologiczny widz podszedł zbyt blisko wybiegu i zaczął przedrzeźniać dzikiego kota.
Informacje o ataku jaguara na mężczyznę w ogrodzie zoologicznym w Jacksonville przekazała lokalna prasa.
USA. Mężczyzna zaczepiał jaguara w zoo
Do sytuacji doszło w trakcie wystawy jaguarów w zoo. W pewnym momencie jeden z gości ogrodu zoologicznego przeszedł przez barierę bezpieczeństwa. Mężczyzna podszedł do ogrodzenia, za którym przebywał jaguar.
Kelly Rouill, rzeczniczka prasowa zoo w Jacksonville, przekazała, że mężczyzna zaczął drażnić dzikie zwierzę i przełożył dłoń przez ogrodzenie.
Zwierzę nie wytrzymało. 12-letni jaguar o imieniu Harry zamachnął się łapą i ranił mężczyznę w rękę.
Rzeczniczka ogrodu zoologicznego wyjaśniła, że jaguar zachował się w tej sytuacji naturalnie. Życiu śmiałkowi, który został zaatakowany przez dzikiego kota, nie zagraża niebezpieczeństwo.
Zobacz też: Koronawirus w Polsce. Ta formuła się wyczerpuje? Ekspert o spotkaniach z premierem
Tragiczny atak tygrysa w zoo w Zurychu
W lipcu ubiegłego roku doszło do tragicznego wypadku w zoo w Zurychu. Tygrys syberyjski zabił 55-letnią pracownicę ogrodu zoologicznego.
Do ataku doszło w zagrodzie zwierzęcia. Interweniowali inni pracownicy zoo. Na miejscu tragedii odbyła się akcja ratunkowa. Mimo reanimacji kobiety nie udało się uratować.
Źródło: PAP, theguardian.com
Czytaj również: Makabryczny wypadek w Karczemkach. W tle alkohol