ŚwiatZaczął strzelać po koncercie bożonarodzeniowym na Manhattanie. "Wszyscy są w szoku"

Zaczął strzelać po koncercie bożonarodzeniowym na Manhattanie. "Wszyscy są w szoku"

Policja postrzeliła mężczyznę
Policja postrzeliła mężczyznę
Źródło zdjęć: © PAP
Katarzyna Bogdańska
14.12.2020 05:11, aktualizacja: 02.03.2022 20:38

Mężczyzna otworzył ogień w katedrze Św. Jana Bożego na Manhattanie w Nowym Jorku. Wszystko działo się po koncercie bożonarodzeniowym. Jak podkreśliła rzeczniczka katedry, mogło zginąć wiele osób.

Według nowojorskiego Departamentu Policji (NYPD) do incydentu doszło ok. godziny 15.45 miejscowego czasu. Po koncercie bożonarodzeniowym w katedrze Św. Jana Bożego na Manhattanie w USA niezidentyfikowany mężczyzna zaczął strzelać.

Na miejsce wezwano policję, która postrzeliła napastnika. Został przewieziony w stanie krytycznym do pobliskiego szpitala. Nie ma żadnych informacji o tym, by kogoś postrzelił. Prócz samego bandyty nikt nie został ranny.

"To był po prostu piękny koncert, a na koniec ta osoba zaczęła strzelać. Wszyscy są w szoku. (…) Strzelający mógł zabić wiele osób. Były tu setki ludzi, a on strzelił co najmniej 20 razy" - mówiła dziennikowi "New York Times” rzeczniczka katedry Lisa Schubert. Cytowała też wypowiedzi widzących napastnika ludzi mówiących, że strzelał w powietrze i krzyczał: "Po prostu mnie zabij”.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (36)
Zobacz także