Zabytkowy dworzec Trzebaw-Rosnówko uratowany przed zburzeniem. Ma być wizytówką parku narodowego

Stary dworzec kolejowy Trzebaw-Rosnówko, położony na terenie Wielkopolskiego Parku Narodowego, uniknie wyburzenia. W styczniu Adrian Wojtasz z Rady Sołeckiej Sołectwa Rosnówko poinformował o planach rozbiórki, które miały objąć wszystkie budynki, w tym wiatę dworcową. Decyzja ta została wydana przez Wielkopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego.

Dzięki szybkiej reakcji lokalnych działaczy oraz nagłośnieniu sprawy w mediach, udało się zwrócić uwagę służb konserwatorskich. Poseł Bartosz Zawieja wystosował interpelację, która przyczyniła się do cofnięcia decyzji o wyburzeniu. Jak podkreśla Adrian Wojtasz, wcześniejsza decyzja nie była poparta pełną analizą konserwatorską i ekonomiczną.

Bartosz Zawieja, poseł Koalicji Obywatelskiej, interweniował u ministra kultury, co doprowadziło do wstrzymania rozbiórki. Ostatecznie, 18 marca, dworzec został wpisany do rejestru zabytków, co potwierdził Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Poznaniu.

Obecnie trwają starania o renowację zabytkowego budynku. Rada Sołecka Sołectwa Rosnówko-Walerianowo informuje, że władze Gminy Komorniki rozpoczęły rozmowy dotyczące przeniesienia użytkowania wieczystego nieruchomości na samorząd. To pierwszy krok w kierunku odnowienia tego wyjątkowego w skali regionu obiektu.

Dworzec ma się stać "perłą" Wielkopolskiego Parku Narodowego. Władze gminy Komorniki rozpoczęły rozmowy o przeniesieniu użytkowania wieczystego nieruchomości z PKP S.A. na samorząd.

Dworzec leży na granicy gmin Komorniki i Stęszew, a administracyjnie znajduje się w tej drugiej. Jest częścią trasy z Poznania do Grodziska Wielkopolskiego, z której codziennie korzysta od 100 do 150 pasażerów, według danych Urzędu Transportu Kolejowego z 2023 r.

Źródła: gloswielkopolski.pl, wpoznaniu.pl