Żaby w prezencie dla poznańskiego ZOO
Górski kurczak oraz liściołaz złotopręgi -
przedstawiciele niespotykanych dotąd w polskich ogrodach
zoologicznych gatunków żab - od poniedziałku mieszkają w
poznańskim ZOO.
12.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Górski kurczak to bardzo duża żaba - ma 26 centymetrów, brązowy korpus i zielone przypruszone złotą barwą powieki. Dostaliśmy w prezencie jeden z trzech okazów, które jako pierwsze w historii ogrodów zoologicznych, urodziły się w niewoli - powiedział w poniedziałek dyrektor Radosław Ratajszczak z poznańskiego ogrodu zoologicznego.
Górski kurczak żyje wyłącznie na wyspie Montserrat w archipelagu Antyli w lasach i na zboczach stożków wulkanicznych.
Kiedy w XVII wieku na wyspie osiedlili się koloniści lokalni sprzedawcy wiedząc, że Europejczycy nie będą chcieli jeść żab sprzedawali im obdarte ze skóry żabie udka tłumacząc, że pochodzą one od górskich kurczaków - stąd też nazwa.
Górski kurczak uznany został za gatunek, któremu grozi wyginięcie. Kiedy kilka lat temu wybuchł jeden z wulkanów na Montserrat i lawa zalała 70% wyspy przyrodnicy odłowili kilka egzemplarzy żaby i rozpoczęli hodowle. Dzięki temu - jak mówi dyrektor Ratajszczak - gatunek przetrwał.
Liściołaz złotopręgi jest dla odmiany małą żabką, ma 4-5 centymetrów długości i pochodzi z Kolumbii. W skórze żaby znajdują się trujące substancje. Żywi się jadowitymi owadami i dlatego sama jest trująca. Symbolem tego jest złota pręga - która u zwierząt jest naturalnym oznaczeniem jadowitości - mówił Ratajszczak. (mon)