Zabrali szczenię wilka z lasu. Pomylili je z psem
Nietypowe zdarzenie w Beskidach. Turyści na szlaku odnaleźli małego wilka, którego zabrali ze sobą. Myśleli, że to pies. Tym samym, nie dali wilczycy szans, by wróciła po swoje szczenię.
Jak poinformowała Sabina Nowak ze Stowarzyszenia dla Natury Wilk, sytuacja miała miejsce w środku dnia, w ostatnią niedzielę.
Wilczyca została najprawdopodobniej spłoszona przez luzem wypuszczonego psa.
- Matka mogła w panice przenosić młode. To się normalnie nie dzieje. W przypadku zagrożenia wilki przenoszą młode tylko w godzinach późnowieczornych. Tu musiała być bardzo napięta sytuacja - stwierdziła.
Jak relacjonowali turyści, na szlaku w Beskidzie Żywieckim dostrzegli zwierzę, które przenosiło w pysku szczenię i upuściło je w ich pobliżu. Uznali, że mają do czynienia z psem i postanowili zabrać go ze sobą.
Zobacz też: Marcin Wiącek RPO? Polityk PiS szczerze o sojuszu Porozumienia z PSL
- Trudno mieć pretensje do ludzi. Nie mieli bladego pojęcia, że to wilczek. Maluch wygląda jak szczenię psa w typie owczarka niemieckiego. Chcieli pomóc. To naturalna reakcja wynikająca z wrażliwości - przyznała przyrodniczka.
Apel przyrodników: nie zabierajcie zwierząt z lasu
Turyści najprawdopodobniej nie mieli świadomości, że zabierając szczenię, pozbawili wilczycę szans, by po nie wróciła, a tak najprawdopodobniej by się stało.
Maluch trafił do miejskiego zoo w Żywcu, a następie do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt.
- Czekamy na moment, gdy nieco "odsapnie". Odżywiamy i ogrzewamy go. Intensywnie szukamy jego watahy - przekazała Nowak.
Przyrodniczka zaapelowała jednocześnie do turystów, aby nie dotykali i nie zabierali ze sobą młodych wilków lub rysi bez opieki. W takich sytuacjach najprawdopodobniej w pobliżu jest opiekun zwierzęcia, ale z obawy przed ludźmi pozostaje w ukryciu.
- Zróbcie kilka zdjęć, ustalcie lokalizację GPS i wyślijcie MMS do nas. Oddzwonimy i doradzimy, jak się zachować - powiedziała specjalistka.
Nowak poinformowała też, że członkowie Stowarzyszenia dla Natury Wilk ustawili już sprzęt monitorujący, by znaleźć świeże ślady aktywności rodziny malucha.
Wilki w Beskidach
Zgodnie z danymi przekazanymi przez przyrodniczkę, Beskidy to miejsce zamieszkania trzech watah - jedna z nich przebywa pod Romanką, druga jest w Worku Rajczańskim, a trzecia bardziej na wschód - w rejonie Rycerzowe. Wszystkie wilki część terytoriów mają po słowackiej stronie.
Zwierzęta te są w Polsce pod ścisłą ochroną. Według ekologów, w zachodniej połowie Polski bytuje ok. 80-85 grup rodzinnych wilków.