Zabójstwo w Kołobrzegu. Koniec głośnego procesu ws. Adriana W.
Zakończył się proces w głośnej sprawie zabójstwa 16-latka w Kołobrzegu. Na ławie oskarżonych zasiadł 19-letni Adrian W., który przyznał się do zbrodni. - Nienawidzę się za to, co zrobiłem - podkreślił oskarżony 19-latek.
07.10.2021 19:20
- To dla mnie ogromna tragedia. Przeżywam ją każdego dnia, na każdym kroku mam przed oczami to, co się stało. Nie mogę cofnąć czasu. Zabrałem rodzicom to, co najcenniejsze. Nienawidzę siebie za to, co zrobiłem. Nienawidzę siebie za to, jakim jestem człowiekiem. Przepraszam - mówił przed sądem Adrian W., 19-latek oskarżony o zabójstwo 16-latka w Kołobrzegu, którego miał dokonać w 2019 roku.
Kołobrzeg. Zabójstwo 16-latka. Koniec procesu
Proces w tej głośnej sprawie zakończył się w czwartek 7 października. Prokuratura domagała się od sądu najwyższego wymiaru kary dla 19-latka z Kołobrzegu.
- Oskarżony przyznał się do popełnienia czynu, złożył krótkie, ale istotne wyjaśnienia, co do kluczowych okoliczności postępowania. Adrian W. dopuścił się czynu, będąc osobą poczytalną - podkreśliła prok. Iwona Pluta. Jak dodała, ze śledztwa wynika, że "oskarżony planował zabójstwo".
Zabójstwo w Kołobrzegu. Czemu zginął 16-latek?
W opinii prokuratury jedyną okolicznością łagodzącą jest młody wiek oskarżonego o zabójstwo 19-latka. Jak podkreślono, wciąż nie wiadomo, dlaczego właściwie Adrian W. zabił 16-letniego kolegę.
- To najtrudniejszy element tej całej układanki. Sebastian J. nam na to nie odpowie. Adrian W. nie bardzo chce składać wyjaśnienia - mówiła prok. Pluta.
Wyrok w sprawie 19-letniego Adriana W. ma zostać ogłoszony 12 października.
Kołobrzeg. Zabójstwo 16-latka. Adrian W. nie zdradza motywu
Do tragedii w Kołobrzegu doszło w 2019 roku. W połowie grudnia na jednej z klatek schodowych znaleziono ciało 16-letniego Sebastiana J. Nastolatek został kilkukrotnie ugodzony nożem w okolice szyi, brzucha i głowy.
Nie wiadomo, co było motywem zbrodni. Adrian W. nie chciał go wyjawić nawet po przerwie w rozprawie, którą sąd zarządził w celu umożliwienia rozmowy obrońcy z oskarżonym. Wcześniej, w korespondencji do prawnika, miał napisać, że "gdyby to zrobił, to stałby się pośmiewiskiem całego Kołobrzegu".
Źródło: PAP