Zabójstwo w Jagatowie. Kulisy zatrzymania Rafała Z. "Ukrywał się pod stertą ubrań"
Policja zatrzymała 43-letniego Rafała Z. w pomieszczeniach gospodarczych na prywatnej posesji we wsi Kłodawa. Mężczyzna ukrywał się pod stertą ubrań, był zaskoczony widokiem policjantów. Jak dowiadujemy się nieoficjalnie, miał obrażenia szyi prawdopodobnie spowodowane samookaleczeniem.
18.04.2024 | aktual.: 18.04.2024 11:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rafał Z. był poszukiwany od niedzieli 14 kwietnia. Jak ujawniła pomorska policja, w środę przed godziną 19 mundurowi zatrzymali mężczyznę podejrzanego o zabójstwo swojej żony. Do morderstwa doszło w Jagatowie.
- W czasie trwania poszukiwań mężczyzny podejrzanego o zabójstwo w Jagatowie dyżurny KPP w Pruszczu Gdańskim otrzymał zgłoszenie od właściciela jednej z posesji mieszczącej się na terenie powiatu gdańskiego, że ktoś prawdopodobnie włamał się do budynku gospodarczego i może tam przebywać - mówi Wirtualnej Polsce oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim Karol Kościuk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Był zaskoczony, nie stawiał oporu"
Jak dodaje Karol Kościuk, z opisu zgłoszenia wynikało, że tą osobą może być 43-letni Rafał Z.
- Policjanci z Trąbek Wielkich pojechali na miejsce. Podczas przeszukania budynku gospodarczego policjanci znaleźli ukrywającego się pod stertą ubrań mężczyznę. Był to podejrzany o dokonanie zabójstwa w Jagatowie. Był zaskoczony widokiem policjantów. Nie stawiał oporu. Policjanci zatrzymali mężczyznę i udzielili mu niezbędnej pomocy medycznej. 43-latek miał rany mogące świadczyć o samookaleczeniu. Nie miał przy sobie żadnych niebezpiecznych narzędzi - informuje WP Karol Kościuk.
Jak ujawnia, mężczyzna został przewieziony w asyście policjantów do szpitala. - Nie jestem w stanie potwierdzić, czy w czwartek usłyszy prokuratorskie zarzuty, bowiem nadal przebywa w szpitalu - dodaje rzecznik KPP w Pruszczu Gdańskim.
Nieoficjalnie Rafał Z. miał obrażenia szyi, prawdopodobnie wywołane samookaleczeniem. Do zatrzymania doszło we wsi Kłodawa oddalonej ok. 5 km od domu w Jagatowie, w którym doszło do tragedii.
Zobacz także
Pytana przez Wirtualną Polskę Prokuratura Okręgowa w Gdańsku mówi, że na czwartek zaplanowane jest przedstawienie zarzutów podejrzanemu.
- Nie wiemy jeszcze o której godzinie. Czekamy, bowiem mężczyzna przebywa nadal w szpitalu - mówi WP Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Mężczyźnie zarzuca się morderstwo swojej żony. Do zabójstwa 40-latki doszło w niedzielę. Rafał Z. uciekł z domu jeszcze przed przyjazdem służb w stronę lasu.
Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, motywem zabójstwa miała być zazdrość. Małżeństwo miało się rozwieść, Rafał Z. nie mógł pogodzić się z informacjami, że jego żona ma nowego wybranka.
Sekcja zwłok kobiety wykazała, że na jej ciele były liczne rany kłute. Przyczyną śmierci był masywny krwotok. W poniedziałek prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu mu zarzutu zabójstwa. Grozi mu dożywocie.
Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski