Zabójstwo Pawła Adamowicza. "Jeśli ktoś ginie na posterunku, to jest to morderstwo polityczne"
Polacy nie mogą się otrząsnąć po brutalnym zabójstwie Pawła Adamowicza. Według Pawła Kowala "toczy się spór czy to była śmierć polityczna". - Z faktu, że ktoś jest niepoczytalny, albo był wcześniej w kryminale, nie wynika wniosek, że sytuacja nie była polityczna - powiedział w "Graffiti" w Polsat News.
16.01.2019 10:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Jeśli ktoś ginie na posterunku, wypełniając swoje obowiązki, jeśli morderca krzyczy, że jest to forma zemsty za wyrok jaki dostał, to ja myślę, że nie można poddawać w wątpliwość tego, że to jest morderstwo polityczne - powiedział w "Graffiti" Paweł Kowal.
Były polityk podał też przykład zabójcy Martina Luthera Kinga czy Kennedy’ego. - Wiele innych morderstw politycznych zostało dokonanych przez szaleńców - stwierdził. Powiedział także, że śmierć Adamowicza to trauma dla nas wszystkich i apelował o zachowanie umiaru, a "jeśli ktoś dotychczas nie potrafił zachować umiaru, to niech sobie zrobi takie rekolekcje".
Kowal podkreślił, że nie ma tu jednej winnej osoby i nie chodzi o przerzucanie się odpowiedzialnością, ale mówienie o tej śmierci, że była przypadkowa, jego zdaniem jest nie na miejscu.
Tragedia w Gdańsku
Przypomnijmy, że w niedzielę o godz. 19:55 27-letni mieszkaniec Gdańska Stefan W. wszedł na scenę przed światełkiem do nieba WOŚP. Posłużył się plakietką "media".
Mężczyzna dźgnął nożem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Zadał mu kilka ciosów. Urazy prezydenta Gdańska były bardzo ciężkie; rana serca, rana przepony, jamy brzusznej. Mimo kilkugodzinnej operacji, przetoczenia 20 litrów krwi, lekarze poinformowali, że nie udało się go uratować. Zmarł w poniedziałek przed godziną 15.
27-latek po ataku na Pawła Adamowicza przez mikrofon krzyczał: - Halo! Halo! Nazywam się Stefan W., siedziałem niewinny w więzieniu, siedziałem niewinny w więzieniu. Platforma Obywatelska mnie torturowała, dlatego właśnie zginął Adamowicz.
Napastnik został zatrzymany i przesłuchany. Okazuje się, że niedawno wyszedł z więzienia. Był wcześniej karany. Usłyszał zarzut zabójstwa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl