Zabójstwo Anastazji. Polacy zabrali głos ws. podejrzanego Banglijczyka

Sprawa tragicznej śmierci 27-letniej Anastazji nie cichnie. Wciąż nie wiadomo, gdzie odbędzie się proces Banglijczyka podejrzanego o porwanie, gwałt i morderstwo Polki. Zapytaliśmy Polaków, czy ich zdaniem mężczyzna powinien stanąć przed polskim sądem.

Zabójstwo Anastazji. Polacy zabrali głos ws. podejrzanego Banglijczyka
Zabójstwo Anastazji. Polacy zabrali głos ws. podejrzanego Banglijczyka
Źródło zdjęć: © Facebook
Radosław Opas

28.06.2023 20:42

Salahuddin S. z Bangladeszu, główny podejrzany w sprawie śmierci 27-letniej Polski, we wtorek ponownie zeznawał przed sądem na greckiej wyspie Kos. Jak poinformowała po ponad trzygodzinnym przesłuchaniu adwokat Athina Fundotou, jej klient konsekwentnie nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.

Mężczyzna został zabrany z powrotem do aresztu, a w najbliższych dniach trafi do więzienia poza wyspą - podało źródło Polskiej Agencji Prasowej. Następnie rozpocznie się jego proces, który teoretycznie może potrwać nawet kilkanaście miesięcy.

Jak poinformował PAP jeden z greckich policjantów, za morderstwo grozi Banglijczykowi dożywocie. Według niego jest mało prawdopodobne, że podejrzany zostanie przekazany Polsce, ponieważ morderstwo zostało popełnione na terytorium Grecji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Banglijczyk stanie przed polskim sądem? Polacy podzieleni

"Czy słyszałeś o zabójstwie Anastazji - polskiej obywatelki mieszkającej i pracującej w Grecji?" - takie pytanie usłyszeli uczestnicy badania Ogólnopolskiego Panelu Badawczego Ariadna zleconego przez Wirtualną Polskę.

Aż 90 proc. respondentów odpowiedziało, że jest zaznajomionych ze sprawą tragicznej śmierci polskiej obywatelki. O zabójstwie 27-latki nie słyszało 10 proc. ankietowanych.

Badanie Ariadna
Badanie Ariadna© Ariadna

Uczestników badania zapytaliśmy również, gdzie powinien być prowadzony proces sądowy sprawcy/sprawców gwałtu i morderstwa Anastazji. 34 proc. wskazało, że powinien odbyć się on w Grecji.

Przeprowadzenia procesu w Polsce chce 27 proc. badanych. 25 proc. uważa, że miejsce procesu nie ma znaczenia. 14 proc. nie ma zdania, gdzie powinien odbyć się proces sprawcy/sprawców morderstwa 27-letniej Polski.

Badanie Ariadna
Badanie Ariadna© Ariadna

W sprawie śmierci Polki wypowiedział się wcześniej polski premier. "Sprawca musi ponieść bardzo surowe konsekwencje. Dlatego zwrócimy się do Grecji o wydanie podejrzanego, aby stanął przed polskim sądem" - pisał Mateusz Morawiecki na Twitterze.

Głos zabrał też Zbigniew Ziobro. "W związku z zabójstwem 27-letniej Polki w Grecji poleciłem wszczęcie śledztwa. Sprawą zajmie się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu" - przekazał na Twitterze minister sprawiedliwości.

Zabójstwo 27-letniej Anastazji

Anastazja zaginęła w poniedziałek 12 czerwca na greckiej wyspie Kos, gdzie pracowała w jednym z hoteli. Niemal tydzień później, w niedzielę, greckie media poinformowały, że znaleziono ciało 27-letniej Polki.

Zwłoki zostały znalezione około godz. 19 czasu lokalnego, około kilometra od domu 32-latka z Bangladeszu Salahuddina S., aresztowanego wcześniej przez policję, i 500 metrów od miejsca, w którym dzień wcześniej znaleziono telefon komórkowy Polki.

Przeprowadzona na wyspie Rodos sekcja zwłok Polki potwierdziła śmierć przez uduszenie.

Badanie przeprowadzone dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna w dniach 23-26 czerwca 2023 roku. Próba ogólnopolska losowo-kwotowa N=1072 osób od 18 lat wzwyż. Kwoty dobrane wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
anastazjazabójstwosondaż
Wybrane dla Ciebie