Zabójstwo 10‑latki z polsko-pakistańskiego związku. Nowe ustalenia
Nowy trop w sprawie zabójstwa 10-letniej polsko-pakistańskiej dziewczynki w Woking pod Londynem. Trzy poszukiwane osoby na dwa dni przed znalezieniem ciała dziewczynki, kupiły bilety lotnicze w jedną stronę do Pakistanu.
Ciało 10-letniej Sary Sh. znaleziono w domu, w którym mieszkała w Woking na południowy zachód od Londynu, przed świtem 10 sierpnia. Policja hrabstwa Surrey potwierdziła, że w momencie, gdy funkcjonariusze weszli do domu, poza ciałem nikogo w nim nie było oraz wyraziła przypuszczenie, że zabójcy byli znani dziewczynce, a trzy osoby, które chcą przesłuchać w tej sprawie, prawdopodobnie poprzedniego dnia wyjechały z Wielkiej Brytanii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
We wtorek dziennik "The Sun" podał, że zamordowana dziewczynka pochodziła z mieszanego polsko-pakistańskiego małżeństwa. W rozmowie z gazetą matka dziewczynki 36-letnia Olga Sh. powiedziała, że w 2009 r. poślubiła pochodzącego z Pakistanu kierowcę taksówki, ale w 2017 r. się rozwiedli, a dwa lata później sąd przyznał ojcu wyłączną opiekę nad Sarą i nad 13-letnim starszym bratem ojca.
Polka ujawniła, że od tego czasu tylko dwa razy pozwolono jej zobaczyć się z córką, ale utrzymywały regularny kontakt telefoniczny do 2021 r., kiedy pod wpływem nowej żony Pakistańczyka, został on ucięty niemal całkowicie.
Stacja BBC ustaliła w środę, że 8 sierpnia trzy osoby poszukiwane przez policję kupiły bilety lotnicze w jedną stronę do Pakistanu dla trzech osób dorosłych i piątki dzieci (czyli całej rodziny z wyjątkiem Sary) z datą wylotu na 9 sierpnia. Jak zaznacza BBC, Pakistan nie ma podpisanej z Wielką Brytanią umowy o ekstradycji.
Czytaj także:
Źródło: PAP, BBC, "The Sun"