Zabójca z Sacramento popełnił samobójstwo
Dwudziestoletni Joseph Fergusson, poszukiwany od niedzieli w całych Stanach Zjednoczonych za zastrzelenie pięciu osób, popełnił w poniedziałek samobójstwo po strzelaninie z policją w Sacramento.
Ferguson - zawieszony w czynnościach służbowych agent ochrony - najpierw zabił dwie kobiety w wieku 20 i 32 lat, zatrudnione również jako pracownice ochrony w firmie Burns Security. Młodsza z nich była kiedyś narzeczoną zabójcy. Później policja znalazła w parku, 16 km od miejsca pierwszego zabójstwa, ciała mężczyzn w wieku 19 i 48 lat z wieloma ranami postrzałowymi. Do tragedii doszło w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego.
W niedzielę Ferguson zastrzelił w Sacramento kolejnego pracownika Burns Security, którego przez 12 godzin przetrzymywał jako zakładnika. Potem podjął próbę ucieczki, jednak policja zdołała go otoczyć. Przestępca zaczął się ostrzeliwać, raniąc policjanta oraz przypadkowego cywila. Kiedy zorientował się, że nie ma szans ucieczki, popełnił samobójstwo. (miz)