Zabili czterech policjantów... przez pomyłkę
Siły NATO przez pomyłkę zaatakowały posterunek policji w Ghazni - poinformował gubernator prowincji Mohammad Osman Osmani. W nalocie zginęło czterech policjantów, dalszych czterech jest rannych, a dwóch innych uznaje się za zaginionych.
Według gubernatora, natowskie śmigłowce w nocy z wtorku na środę zaatakowały posterunek drogowy policji pod miastem Ghazni. Śmigłowce uczestniczyły w operacji, której celem były znajdujące się w rejonie miasta kryjówki talibów, z których prowadzony był w tym tygodniu ostrzał rakietowy Ghazni. Cytowany przez agencję AFP rzecznik dowodzonych przez NATO sił międzynarodowych ISAF nie chciał komentować sprawy, zastrzegając, iż nie dysponuje żadnymi informacjami o incydencie.
- W ciągu ostatnich trzech dni na miasto spadło wiele pocisków rakietowych. Wieczorem we wtorek nadeszły informacje o nowych atakach, planowanych przez talibów. Śmigłowce zostały wysłane, by nie dopuścić do takich akcji - powiedział cytowany przez agencję AFP gubernator prowincji.
Talibowie nasilili ataki przed mającymi się odbyć w czwartek wyborami prezydenckimi w Afganistanie.