Zabiła swoje córki. Teraz trafi do więzienia na 78 lat
Pięć lat temu Veronica Youngblood zabiła swoje dwie córki. Dziewczynki zostały zastrzelone w domu. Teraz kobieta odpowie za swoje czyny, sąd skazał ją na 78 lat więzienia.
25.09.2023 11:05
Veronica Youngblood pracowała jako prostytutka. W sierpniu 2018 roku w gminie McLean w stanie Wirginia w USA zabiła dwójkę swoich dzieci. Sharon Castro (15 lat) i Brooklynn Youngblood (5 lat) zostały zastrzelone w swoich łóżkach. Wcześniej matka podała dziewczynkom żelowe misie, które nasączone były syntetycznym hormonem snu - melatoniną.
5-latka zmarła na miejscu od strzału w głowę. 15-letnia Sharon została trafiona w plecy i klatkę piersiową, jednak dalej była w stanie zadzwonić po pomoc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zabiła swoje córki. Teraz odpowie za zbrodnie
Nastolatka zadzwoniła na służby ratunkowe i powiedziała, że potrzebuje pomocy - i że jej matka postrzeliła ją i jej siostrę. Mimo szybkiej reakcji pogotowia, nie udało się uratować 15- latki. Dziewczynka zmarła w szpitalu.
Youngblood powiedziała policji, że planowała zabić swoje dzieci i potem siebie. Zaraz po tym, jak strzeliła, zadzwoniła do swojego byłego męża Rona. Krzyczała do telefonu, że go nienawidzi i zastrzeliła córki.
Podczas procesu ławnicy byli w szoku jak matka opisywała zdarzenie i mówiła o sobie jako "dobrej opiekunce".
Veronica Youngblood powiedziała, że w czasie zbrodni słyszała głosy, które kazały jej zabić córki. - Nie wiem, jak to wytłumaczyć, coś eksplodowało w mojej głowie - powiedziała podczas 30-minutowego przemówienia o swoich dzieciach i trudnościach, jakie miała w ich wychowywaniu.
Kobieta zapewniała w sądzie, że nie działała racjonalnie. Jednak ławnicy odrzucili jej tłumaczenia. Skazano ją na 78 lat więzienia.