ŚwiatZabiła dzieci i ukryła w zamrażarce - początek procesu

Zabiła dzieci i ukryła w zamrażarce - początek procesu

Dziś przed francuskim sądem rozpoczął się proces matki, oskarżonej o zabójstwo dzieci i ukrycie ich ciał w zamrażarce.

Zabiła dzieci i ukryła w zamrażarce - początek procesu
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

09.06.2009 | aktual.: 10.06.2009 02:47

Bulwersującą opinię publiczną we Francji zbrodnię odkryto w lipcu 2006 roku w Seulu w Korei Południowej, gdy pracujący tam okresowo francuski inżynier Jean-Louis Courjault znalazł w zamrażarce ciała dwojga noworodków. W toku dalszego śledztwa jego żona Veronique przyznała się, że zabiła dwójkę noworodków i zamroziła ich ciała. Ujawniła też, że kilka lat wcześniej - w 1999 roku - udusiła po porodzie inne dziecko z tego małżeństwa, a ciało spaliła.

Po trzech latach od ujawnienia zbrodni w Tours w środkowej Francji odbyła się pierwsza rozprawa w tej głośnej sprawie. 41-letnia Veronique Courjault przybyła do sądu w eskorcie policji, chroniącej ją przed dziesiątkami kamer i fotografów. Na początku posiedzenia sąd odrzucił prośbę adwokatów oskarżonej, by proces odbywał się przy drzwiach zamkniętych.

Obecny na rozprawie mąż oskarżonej, którego prokuratura oczyściła wcześniej z zarzutu współudziału w morderstwie, powiedział mediom przed wejściem na salę sądową: - Popieram i kocham bardziej niż kiedykolwiek moją żonę, matkę moich dzieci.

Małżeństwo Courjault ma dwóch synów w wieku 12 i 14 lat.

Proces wywołuje we Francji ogromne emocje. Z dochodzenia wynika, że kobieta przez wiele lat ukrywała skutecznie przed swoim partnerem i bliskimi kolejne ciąże. Jak relacjonuje dziennik "Liberation", pytana przez śledczych o motywy zbrodni, Veronique Courjault mówiła, że noworodki dla niej "nie były istotami", gdyż traktowała je jako "części swojego ciała". Tłumaczyła też w trakcie śledztwa, że nie chciała powiększać swojej rodziny, by być lepszą matką dla dwóch synów.

Biegli psychiatrzy nie stwierdzili u oskarżonej symptomów choroby psychicznej. Określili ją natomiast jako "osobowość patologiczną", skłonną do chorobliwego ukrywania prawdy i negowania rzeczywistości. Kobiecie grozi kara dożywotniego wiezienia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (46)