Za 30 lat nie będzie polskiej mniejszości na Ukrainie
Jeżeli utrzymają się obecne tendencje demograficzne, za 30 lat nie będzie Polaków na Ukrainie, w Rosji i w Kazachstanie, za 90 lat w Czechach a za 130 - na Litwie - wynika z wyliczeń międzyresortowego zespołu ds. Polonii i Polaków za granicą.
Doradca premiera ds. Polonii i Polaków za granicą, Michał Dworczyk uczestniczył w posiedzeniu sejmowej Komisji ds. Łączności z Polakami za Granicą. Z przedstawionych przez niego danych wynika także, że za 100 lat nie będzie mniejszości polskiej na Łotwie, a za 140 lat nie będzie jej na także Białorusi. Podkreślił, że liczba Polaków wzrasta natomiast systematycznie w Stanach Zjednoczonych i wynosi 9 mln.
W tej sytuacji - jak podkreślano na posiedzeniu komisji - istnieje konieczność stworzenia skoordynowanej polityki wobec Polonii i Polaków, zamieszkałych za granicą. Dotychczas bowiem - w opinii komisji i międzyresortowego zespołu - za opiekę nad Polakami i Polonią odpowiedzialnych jest zbyt wiele instytucji. Środki przeznaczane w budżecie państwa na działania na rzecz Polonii to w latach 1990-2005 około 150 mln zł rocznie.
I tak wśród dysponentów tych środków był Senat (37,4%), Ministerstwo Edukacji Narodowej (28,7%), Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (14,2%), Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (8,8%), Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (5,4%), Ministerstwo Spraw Zagranicznych (5%) oraz Ministerstwo Zdrowia i Ministerstwo Sprawiedliwości.
W czwartek podczas posiedzenia Komisji zwracano uwagę, że wielu Polaków, mieszkających za granicą słabo zna język polski. Przygotowany przez międzyresortowy Zespół ds. Polonii i Polaków za Granicą projekt raportu na temat Polonii zwraca uwagę m.in. na problemy kadrowe, brak jednolitego programu nauki języka polskiego dla europejskich szkół polonijnych, brak nowoczesnych form edukacji i nauczania na odległość.
W projekcie raportu zalecono koordynację działań oraz stworzenie nowego programu rządowego współpracy z Polonią i Polakami za granicą. Miałby on objąć także działania wobec Polaków, którzy po przystąpieniu Polski do UE wyjechali za granicę.
Dworczyk przypomniał, że obecnie w konsultacjach międzyresortowych znajduje się projekt ustawy o obywatelstwie i Karcie Polaka. Osoby posiadające Kartę Polaka mogłyby osiedlać się w Polsce i wielokrotnie przekraczać granicę Polski. Miałyby także dostęp do wszystkich poziomów oświaty na takich warunkach, jak Polacy w kraju.
W uzgodnieniach międzyresortowych jest projekt ustawy o obywatelstwie dopuszczający m.in. podwójne obywatelstwo, a nawet "wielość obywatelstw", a także reguluje zasady, na jakich ma być przywracane obywatelstwo polskie tym, którzy utracili je przed rokiem 1989. Ostatecznie - jak powiedział Dworczyk - ma on zostać przekazany do Kancelarii Prezydenta.
Przypomniał, że Rada Ministrów przyjęła w kwietniu projekt zmian w prawie wyborczym, który przewiduje utworzenie okręgu wyborczego dla tej grupy Polaków i możliwość głosowania drogą pocztową. Sprawy związane z repatriacją - jak powiedział Dworczyk - zostały przekazane do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, gdzie trwają prace nad projektem w tej sprawie.
Za granicą żyje 17 mln Polaków. Najliczniejszym skupiskiem emigracji polskiej są Stany Zjednoczone. Ponadto duże ośrodki polonijne znajdują się w Brazylii, Kanadzie i kilku krajach UE. Za wschodnią granicą najwięcej Polaków mieszka na Ukrainie, na Białorusi, w Rosji i na Litwie.