Polska"Za 2 lata PiS zostanie zmieciony ze sceny politycznej"

"Za 2 lata PiS zostanie zmieciony ze sceny politycznej"

Najbliższe wybory prezydenckie zmienią w Polsce cały układ polityczny – mówi "Rzeczpospolitej" Sławomir Nitras, członek zarządu PO. Jak dodaje PiS to obóz skompromitowany, który zostanie zmieciony ze sceny politycznej po wyborach prezydenckich w 2010 r.

03.11.2008 07:49

Rzeczpospolita: co się będzie działo w Polsce w 2010 roku?

Sławomir Nitras: Będzie to koniec pewnej epoki politycznej. Dojdzie do zachwiania dwubiegunowego systemu władzy w Polsce. Jedni wygrają, drudzy przegrają wszystko.

I będzie tylko jedna partia?

- Jeśli przypomnieć sobie lata 1989 – 1990, ale nie w Polsce, to najwybitniejsze mózgi na świecie pisały o tym, że to jest koniec historii. Że nic się nie zdarzy, bo świat jest jednowymiarowy. Jest jedno supermocarstwo, i koniec. Z dawnego dwubiegunowego świata USA – ZSRR powstał dzisiaj, paradoksalnie, świat wcale nie bardziej stabilny.

Ale jaki ma to związek ze sceną polityczną w Polsce?

- Nie jestem człowiekiem zapatrzonym w sondaże, ale Platforma jest dzisiaj w roli Stanów Zjednoczonych po wygraniu zimnej wojny. Naprzeciwko nas stoi obóz skompromitowany.

Czym skompromitował się PiS? Walką z korupcją i ubekami?

- Ten obóz w bieżącej działalności zaprzeczył wszystkiemu, o co walczył i co głosił. I nie jest w stanie sformułować pozytywnych przekazów dla ludzi. Ten okres się skończy i powstaną dla Platformy inne punkty odniesienia.

Skąd podejrzenie, że te punkty odniesienia powstaną?

- Muszą być, bo życie nie znosi próżni. I Platforma musi być przygotowana na tę sytuację. Jeśli chce być podmiotem, musi mieć świadomość, że w 2010 roku definitywnie skończy się budowanie wizerunku na anty-PiS. Wybory prezydenckie zmiotą PiS ze sceny. Będą inne wyzwania.

Jest pan przekonany, że Donald Tusk wygra?

Tak. Jeśli wystartuje.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)