Z szydłem na sędziego
Do niecodziennego zdarzenia doszło w Sądzie Rejonowym w Gnieźnie. Oskarżony rzucił na sali sądowej w sędziego zaostrzonym szydłem. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych przez konwojentów.
23.04.2003 17:13
"Podczas rozprawy oskarżony zachowywał się agresywnie. Najpierw nie chciał zdjąć z głowy czapki. Kiedy sędzia poprosił go o zachowanie powagi i zdjęcie czapki, oskarżony obrzucił go wulgaryzmami. Sędzia kazał wyprowadzić oskarżonego. Podczas wyprowadzania ten rzucił w niego zaostrzonym, dwudziestocentymetrowym szydłem, nie trafił jednak" - powiedziała w środę prokurator Irena Baranowska z Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie.
Jak się okazało podczas przeszukania, oskarżony miał przy sobie jeszcze dwa takie same zaostrzone szydła. Przed sądem odpowiadał za kradzież autobusu, odsiaduje też karę 15 lat więzienia za rozboje, kradzieże i wymuszenia rozbójnicze. "Teraz dojdzie mu jeszcze jedna sprawa. Czynna napaść na sędziego. Za to grozi kara od roku do dziesięciu lat więzienia" - wyjaśniła prokurator.
"Sprawdzimy, jak było możliwe, by odsiadujący karę więzień z, o ile wiem, kategorią ‘N’ – ‘niebezpieczny’, mógł mieć przy sobie trzy dwudziestocentymetrowe, niebezpieczne druty" - powiedziała prokurator Baranowska.