Z powodu zespołu Downa jako dziecko była prześladowana w szkole. Teraz jest nauczycielem
• Pochodząca z Argentyny Noelia Garella z powodu swojej choroby była prześladowana w szkole
• Dwadzieścia lat później wróciła do klasy jako nauczyciel
• Prawdopodobnie to pierwszy nauczyciel z zespołem Downa w Ameryce Łacińskiej
29.10.2016 | aktual.: 29.10.2016 11:43
Odkąd byłam mała, zawsze chciałam zostać nauczycielem - mówi Noelia Garcia, którą przez chorobę spotkało w życiu wiele złego. Jako dziecko była wytykana palcami przez kolegów. Nazywano ją potworem.
Dziś w wieku 31 lat, czyli ponad dwie dekady później, spełniła swoje marzenie i została nauczycielem w szkole podstawowej. Przykre doświadczenia dodały jej motywacji do dalszego działania.
Pojawiali się ludzie, którzy byli przekonani, że nauczyciel z zespołem Downa nie może uczyć - opowiada Alejandra Senestrari, która pierwsza zaoferowała Noeli pracę.
Z czasem, nawet przeciwnicy zatrudnienia Noeli przekonali się do niej. Szybko zdaliśmy sobie sprawę, że ma powołanie. Daje dzieciom w najmłodszych klasach najwięcej, ile tylko mogą dostać, czyli miłość - dodaje Senestrari.
Noelia uczy dzieci w najmłodszych klasach w jednej ze szkół w Cordobie w Argentynie. Maluchy są w wieku dwóch i trzech lat. Mówi, że miłość do dzieci zaprowadziła ją do bycia nauczycielem. Uwielbiam to. Odkąd byłam mała, marzyłam o byciu nauczycielem, ponieważ tak bardzo kocham dzieci. Chcę, żeby czytały i słuchały, ponieważ w społeczeństwie ludzie muszą słuchać innych - mówi Noelia.
Kobieta zaczęła pracę w 2012 r. i jest prawdopodobnie pierwszym nauczycielem z zespołem Downa w Ameryce Łacińskiej. Jej pracodawczyni Susana Zerdan mówi, że powinna być przykładem dla wszystkich. To jest niezwykłe doświadczenie dla wszystkich. Dzieci od razu ją zaakceptowały i naturalnie stała się częścią szkoły.