Z nudów strzelali na komendzie?
Rok oraz 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata - takie wyroki otrzymali dwaj policjanci z Lubina za nieuzasadnione strzelanie na komendzie. Wyższy wyrok Sąd Rejonowy w Lubinie orzekł wobec funkcjonariusza, który pełnił wówczas służbę oficera dyżurnego.
12.02.2004 | aktual.: 12.02.2004 17:34
Obaj oskarżeni otrzymali także zakaz wykonywania zawodu policjanta przez dwa lata.
Do zdarzenia doszło 16 lutego 2003 roku w komendzie powiatowej policji w Lubinie. Oskarżeni pełnili służbę na stanowiskach: oficera dyżurnego oraz jego pomocnika. Wieczorem obaj funkcjonariusze, nie mając prawa do posługiwania się bronią gładkolufową, oddali z niej co najmniej pięć strzałów w pomieszczeniu dyżurki oraz na korytarzu.
Za bezprawne użycie broni postawiono im zarzuty przekroczenia uprawnień i narażenia na niebezpieczeństwo innych pracowników komendy. Oficerowi dyżurnemu, Pawłowi P., zarzucono oprócz tego poświadczenie nieprawdy. Wpisał on do książki wydarzeń, iż po służbie pozostawił 100 sztuk gumowej amunicji, podczas gdy kul było o kilka mniej.
Obaj oskarżeni ani podczas śledztwa, ani przed sądem nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień o okolicznościach zajścia. Nie chcieli także odpowiadać na pytania sądu, prokuratora, a nawet obrońcy.
Zdaniem sądu, w świetle wykonanych ekspertyz oraz zeznań świadków, którzy m.in. słyszeli odgłosy strzałów i widzieli funkcjonariuszy trzymających w rękach broń, ich wina nie budzi wątpliwości. Sędzia Marcin Frankowicz powiedział, że wyroki są stosunkowo niskie ze względu na fakt, iż oskarżeni nie byli karani i mają dobre opinie w pracy i miejscu zamieszkania. Dlatego też sąd warunkowo zawiesił im wykonanie kar. Skazani mężczyźni zwolnili się z pracy w policji na własną prośbę.