"Z chrystianofobią trzeba walczyć jak z antysemityzmem"
Szef dyplomacji watykańskiej, Francuz Dominique Mamberti powiedział, że należy stawiać czoło chrystianofobii, tak samo jak zwalcza się antysemityzm i islamofobię.
29.08.2008 | aktual.: 29.08.2008 17:35
O szerzeniu się chrystianofobii watykański sekretarz stanu do spraw stosunków z państwami - jak brzmi jego oficjalny tytuł - mówił na dorocznym spotkaniu ruchu katolickiego Comunione e Liberazione w Rimini nad Adriatykiem.
Chrystianofobia polega, według Mambertiego, na szerszeniu fałszywych informacji o chrześcijaństwie, nietolerancji wobec niego i dyskryminacji chrześcijan, a także stosowaniu wobec nich przemocy.
Francuski arcybiskup przypomniał o niedawnych atakach na chrześcijan w Indiach, wskutek których zginęło kilkanaście osób, sytuacji w Iranie, gdzie w 2003 roku żyło milion chrześcijan, a obecnie pozostała z nich tylko połowa, oraz losie 21 misjonarzy zamordowanych w ubiegłym roku w różnych częściach świata.
Również w innych krajach chrześcijanie są ofiarami przesądów, nietolerancji i różnych stereotypów ze sfery kultury- powiedział abp Mamberti.
Zaapelował do przedstawicieli innych religii o wzajemność w dziedzinie poszanowania odmiennych wierzeń religijnych i o poszanowanie w Europie niechrześcijańskich mniejszości, poza Europą zaś - mniejszości chrześcijańskich.
Szef watykańskiej dyplomacji wystąpił także z wezwaniem o uznanie publicznego wymiaru wolności religijnej, która jest nosicielką wartości etycznych zdolnych wzbogacać demokrację.