Z Brukseli powiało optymizmem

Komisarz Unii Europejskiej do spraw poszerzenia
Guenter Verheugen przedstawił w czwartek plan kolejnych kroków,
które powinny doprowadzić Unię do poszerzenia o 10 nowych krajów,
w tym Polskę, 1 stycznia 2004 roku.

To realistyczny i osiągalny cel - podkreślił, przemawiając na konferencji o poszerzeniu UE zorganizowanej w Brukseli.

Zarysy następnego etapu są wyraźnie widoczne: do czasu, gdy Rada Europejska zbierze się w połowie czerwca w Sewilli, trzeba będzie wypracować wspólne stanowiska negocjacyjne Unii w sprawie polityki rolnej, polityki strukturalnej, spraw budżetowych i spraw instytucjonalnych - mówił niemiecki komisarz.

Zapewnił, że Unia wykaże w drugiej połowie roku dostateczną elastyczność, żeby znaleźć rozwiązania, które są do przyjęcia dla przyszłych państw członkowskich i ułatwią rządom i parlamentom tych państw wyjaśnianie, jakie są korzyści członkostwa.

Odczytano to jako zapowiedź większej elastyczności tych państw, które są w tej chwili w trakcie kampanii wyborczej, zwłaszcza Niemiec. Komisja sporządzi też raport dla szczytu w Sewilli o planach działania krajów kandydujących dotyczących budowy zdolności administracyjnych - przypomniał Verheugen.

Pod koniec października Rada Europejska pod przewodnictwem Danii poświęci uwagę regularnym raportom o postępach kandydatów za rok 2002 i szczegółowym zaleceniom Komisji Europejskiej co do tego, z którymi krajami należałoby zakończyć negocjacje - kontynuował prezentację swego kalendarza.

To otworzy drogę do rozpoczęcia końcowego etapu negocjacji przed ponownym spotkaniem Rady Europejskiej w Kopenhadze w połowie grudnia - zapowiedział komisarz. Dał do zrozumienia, że na szczycie lub tuż potem nastąpi uzgodnienie ostatnich spornych spraw. Pozwoli to wypełnić puste miejsca w redagowanym już projekcie traktatu akcesyjnego o przystąpieniu nowych państw do UE.

Wyślemy traktat projekt do Parlamentu Europejskiego na początku 2003 roku, po czym parlament wyda ostateczną opinię, spodziewam się, że zrobi to w marcu - oświadczył komisarz.

Potem będziemy mogli podpisać traktat już pod przewodnictwem Grecji i wtedy może się rozpocząć ratyfikacja w parlamentach narodowych państw członkowskich i kandydujących - mówił. Jeśli więc wszystko potoczy się zgodnie z naszym planem, będziemy mieli 9 miesięcy na ratyfikację, jeśli brać pod uwagę datę 1 stycznia 2004 roku jako termin, w jakim chcemy widzieć poszerzenie.

Komisarz zastrzegł, że wykonanie tego planu będzie w dużej mierze zależało od biegu wydarzeń między dniem dzisiejszym a początkiem przyszłego roku. Podkreślił, że do realizacji potrzeba jeszcze wiele bardzo silnej woli politycznej. Mówiąc o problemach, które trzeba jeszcze rozwiązać, wspomniał o Kaliningradzie, Cyprze i ratyfikacji Traktatu z Nicei w Irlandii.

Kluczowe pytanie brzmi, w jaki sposób terytorium Kaliningradu może być włączone w dynamikę rozwoju regionu bałtyckiego. Naszym celem musi być likwidacja przepaści socjalnej i ekonomicznej, żeby przyspieszenie wzrostu wywołane poszerzeniem nie spowodowało napięć społecznych i politycznych w tej części regionu bałtyckiego - podkreślił Verheugen.

Dodał, że nie ma mowy o osobnych negocjacjach z Rosją w sprawie Kaliningradu i że Unia nie może negocjować z Rosją rozwiązań, które naruszają suwerenność jej przyszłych członków - Polski i Litwy. Była to aluzja do rosyjskich mrzonek o korytarzach tranzytowych wolnych od normalnej kontroli państw, przed które przebiegają.

Co do ratyfikacji Traktatu z Nicei w Irlandii i niezbędnego w tym celu drugiego referendum, w pełni ufam, że rząd Irlandii zorganizuje drugie referendum w taki sposób, że ludzie będą świadomi, co jest stawką - oświadczył Verheugen.

Czytałem w niektórych gazetach, że grupy interesu z Europy i spoza Europy wybrały Irlandię na pole bitwy, żeby prowadzić batalie nie mające nic wspólnego z poszerzeniem. Chciałbym powiedzieć narodowi irlandzkiemu, że decyzja, którą musi podjąć w październiku, nie dotyczy aborcji ani neutralności Irlandii, ale przyszłości Polski, państw bałtyckich, Czech, Słowacji, Węgier, Słowenii, Bułgarii, Rumunii, Cypru i Malty - powiedział komisarz.

Przemawiająca na tej samej konferencji minister ds. europejskich Danuta Huebner wymieniła cztery warunki sukcesu poszerzenia: równość nowych i starych członków, reformę wspólnych polityk Unii po jej poszerzeniu i wewnątrz państw, demokratyczną akceptowalność żeby ludzie mieli poczucie, że współdecydują, a nie, że decyzje podejmuje za nich "Bruksela" oraz efektywność. (and)

Wybrane dla Ciebie
Kradzież w Luwrze. Policja namierzyła sprzęt złodziei
Kradzież w Luwrze. Policja namierzyła sprzęt złodziei
Pośpiech ws. poboru w Niemczech. Pomysł "automatycznego obowiązku"
Pośpiech ws. poboru w Niemczech. Pomysł "automatycznego obowiązku"
Te słowa Trumpa nie spodobają się Ukraińcom. Chodzi o terytorium
Te słowa Trumpa nie spodobają się Ukraińcom. Chodzi o terytorium
Nie pierwszy taki skandal. Już wcześniej okradano Luwr
Nie pierwszy taki skandal. Już wcześniej okradano Luwr
W akcji policja, LPR i strażacy. Ratowali kobietę na przejściu dla pieszych
W akcji policja, LPR i strażacy. Ratowali kobietę na przejściu dla pieszych
Szef MSZ Iranu dodał wpis po polsku. Stanowcza reakcja Sikorskiego
Szef MSZ Iranu dodał wpis po polsku. Stanowcza reakcja Sikorskiego
Amerykański cios w Rosję? Zełenski potwierdza
Amerykański cios w Rosję? Zełenski potwierdza
Brudziński o wakacjach z Kaczyńskim. Piwo i przepowiednia z tęczą
Brudziński o wakacjach z Kaczyńskim. Piwo i przepowiednia z tęczą
Duża zmiana w pogodzie. Podano prognozę na Wszystkich Świętych
Duża zmiana w pogodzie. Podano prognozę na Wszystkich Świętych
Kościół liczy wiernych. Ilu Polaków chodzi na msze?
Kościół liczy wiernych. Ilu Polaków chodzi na msze?
Były kanclerz Niemiec sam się zdemaskował. "Bezczelność wobec Polski"
Były kanclerz Niemiec sam się zdemaskował. "Bezczelność wobec Polski"
Policjant drogówki wpadł po pijanemu. Spowodował kolizję
Policjant drogówki wpadł po pijanemu. Spowodował kolizję