Wzruszające "Wspomnienie" Ewy Tylman. Wyjątkowy hołd ojca dla zmarłej córki
Sprawa śmierci Ewy Tylman elektryzowała polską opinię publiczną przez długi czas. Dwa lata temu kobieta zniknęła w trakcie powrotu z imprezy w klubie. Jej ciało wyłowiono z Warty 9 miesięcy później. Od śmierci Tylman minęły prawie dwa lata, a w sprawie wciąż jest wiele niewiadomych. W tym wszystkim mogliśmy zapomnieć, że to przede wszystkim cios dla jej najbliższych, których nie interesował medialny szum, a prawda, wyjaśnienie sprawy, które pomoże ukoić zszargane nerwy rodziny tragicznie zmarłej kobiety. Jednak ojciec Ewy Tylman znalazł sposób na to, by godnie pożegnać swoją córkę. W wyjątkowy sposób.
Andrzej Tylman przy tragicznej okazji poszukiwania ciała zmarłej córki nawiązał dość niezwykłą przyjaźń. Poznał szefa Grupy Specjalnej Płetwonurków RP, Macieja Rokusa, który, jak się okazało, ma taką samą pasję - muzykę.
- Po tych traumatycznych przeżyciach, zostałem zaproszony przez Andrzeja na wieczory muzyczne, mnóstwo muzyków, coś tam zaśpiewałem, oni grali, Andrzej świetnie gra na trąbce, a ja lubię trąbkę i tak pomyślałem, że warto coś wspólnie nagrać – mówi Maciej Rokus w rozmowie z Telewizją Regionalną ReTV.
Panowie spotkali się w studiu grupy Enej w Olsztynie i wspólnie nagrali płytę w hołdzie zmarłej Ewy Tylman. Jednym z utworów poświęconych córce pana Andrzeja jest jazzowa interpretacja "Wspomnienia" Czesława Niemena.
Ewa Tylman zaginęła 23 listopada 2015 roku, gdy wracała z firmowej imprezy. Po raz ostatni była widziana w nocy z 22 na 23 listopada 2015 r. w okolicach ul. Mostowej, przed mostem Rocha w Poznaniu. Odprowadzał ją kolega, Adam Z. Jej ciało znaleziono kilka miesięcy później, w lipcu 2016 roku, w Warcie w pobliżu miejscowości Czerwonak.
Źródło: Telewizja Regionalna ReTV