Coraz gorzej w Warszawie. Szpital Południowy wstrzymał przyjęcia pacjentów
Czwartą falę zakażeń koronawirusem widać już w mazowieckich placówkach zdrowia. W Szpitalu Południowym w Warszawie zabrakło w poniedziałek tlenu dla pacjentów pod respiratorami. Trzeba było wstrzymać przyjęcia. Do Szpitala Południowego trafiło przenośne prosektorium, gdyby miał się spełnić najczarniejszy scenariusz czwartej fali COVID-19.
W Szpitalu Południowym, który jest placówką oddaną niedawno do użytku, przebywa 270 pacjentów chorych na COVID-19, w tym 42 osoby pod respiratorami. To oznacza ogromny jednoczesny pobór tlenu. Instalacja tlenowa, zaprojektowana na inne okoliczności, okazuje się niewydajna. Dla chorych, za których muszą oddychać maszyny, brakuje podstawowego preparatu podtrzymującego życie.
Jak poinformował warszawski ratusz, w Szpitalu Południowym hospitalizowani są głównie niezaszczepieni mieszkańcy Mazowsza. Sytuację monitoruje na bieżąco zespół specjalistów. Zdaniem przedstawicieli urzędu miasta w Warszawie optymalne byłoby zmniejszenie liczby łóżek w placówce do maksimum 196 zwykłych i 50 respiratorowych.
Szpital Południowy wstrzymuje przyjmowanie pacjentów
W tej sprawie prowadzone będą we wtorek rozmowy pomiędzy reprezentantami stołecznego magistratu, Narodowego Funduszu Zdrowia i służb wojewody mazowieckiego. Jak ocenił w poniedziałek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, sytuacja jest bardzo poważna. Konieczne jest więc wypracowanie wspólnej strategii. Miasto będzie domagać się od władz szczegółowych wytycznych w związku z kolejną falą zakażeń oraz intensyfikacji działań mających poprawić statystyki dotyczące ilości zaszczepień.
To konieczne, jeśli Mazowsze ma poradzić sobie z falą nowych zakażeń COVID 19. Do tej pory Szpital Południowy, który miasto odzyskało pod koniec sierpnia tego roku, powodował narastanie kontrowersji i spory o kompetencje. Teraz najważniejsze jest zintensyfikowanie wspólnych wysiłków zmierzających do przygotowania się na konfrontację ze wzrostem zakażeń. Już teraz, aby przygotować szpital na najczarniejszy scenariusz, do placówki zostało dostarczone przenośne prosektorium, z którego wcześniej korzystał Szpital MSWiA.