Wzrosło poparcie dla wojny w Afganistanie
Liczba Amerykanów, która popiera interwencję w Afganistanie wzrosła po raz pierwszy od 2009 r. - ta zmiana da prezydentowi USA Barackowi Obamie chwilę politycznego spokoju - pisze wtorkowy "The Washignton Post" na stronach internetowych.
43% Amerykanów ankietowanych w ubiegłym tygodniu uważa, że interwencja w Afganistanie to "to wojna, w której warto walczyć". W marcu tego samego zdania było 31% pytanych.
Poparcie dla wojny w Afganistanie wzrosło po raz pierwszy od czasu, gdy kontyngent wojsk USA w Afganistanie został wzmocniony, decyzją Obamy, o 30 tys. żołnierzy.
Zdaniem waszyngtońskiego tygodnika powinno to dać "chwilę politycznego wytchnienia" prezydentowi, w okresie, w którym będzie musiał decydować o skali i tempie wycofywania blisko 100 tys. amerykańskich żołnierzy walczących w Afganistanie.
Zmniejszanie amerykańskiego kontyngentu ma się rozpocząć w lipcu; datę tę ustalono 18 miesięcy temu.
Według sondażu trzy blisko czwarte respondentów uważa, że jeszcze tego lata należy wycofać z Afganistanu "znaczącą część sił USA".
Tymczasem Obama wspomniał, że pierwsze redukcje żołnierzy w bazach w Afganistanie będą rzędu 3 do 5 tysięcy.
Przeciw szybkiemu wycofaniu wojsk wypowiedział się stanowczo w poniedziałek szef Pentagonu, Robert Gates, który uważa, że przez najbliższy rok trzeba utrzymać "silną presję militarną" na tablibów, by skłonić ich do negocjacji.