Wzięła 100 zł łapówki od poborowego, grozi jej 10 lat
Do 10 lat więzienia grozi lekarce, której
prokuratura rejonowa w Lubinie zarzuca przyjęcie 100 zł łapówki za wystawienie
zaświadczenia lekarskiego, mającego umożliwić uniknięcie powołania do wojska - poinformowała rzecznik legnickiej prokuratury Liliana Łukasiewicz.
Grozi jej od roku do nawet 10 lat więzienia, bo prokuratura uznała, że przyjmując łapówkę i fałszując dokumenty, działała jako funkcjonariusz publiczny.
Według prokuratury, lekarka w zaświadczeniu dla wojskowej komisji lekarskiej, poświadczyła nieprawdę, wypisując schorzenia, jakimi 23-letni mężczyzna w rzeczywistości nie był dotknięty. Ponadto lekarka miała sfałszować też dokumentację medyczną, tworząc fikcyjną historię choroby, mającą uprawdopodobnić wersję o jego dolegliwościach.
Zgodnie z zarzutem, 59-letnia doktor dopuściła się tego za łapówkę w wysokości 100 zł. Tymczasem nieustalony przez prokuraturę "pośrednik" za pomoc w uzyskaniu zaświadczenia zainkasował od 23-latka aż 6 tys. zł.
Kobieta częściowo przyznała się do zarzutów - zgodziła się z tym, że wydała nieprawdziwe zaświadczenie, ale jej motywem nie miała być korzyść majątkowa, ale chęć pomocy 23-latkowi.
Do zdarzenia doszło w 2003 roku. 23-letni Paweł J, spodziewając się powołania do wojska, zdobył numer telefonu do mężczyzny, który miał mu pomóc uniknąć tego obowiązku w zamian za 6 tys. zł. Pośrednik ten skontaktował poborowego z lekarką, Marią G., która za 100 zł, wystawiła odpowiednie zaświadczenie lekarskie.
Dokument stwierdzał, że Paweł J. cierpi na choroby serca i nadciśnienie tętnicze krwi. Mężczyzna posłużył się zaświadczeniem przed komisją lekarską i otrzymał kategorię stwierdzającą jego niezdolność do służby wojskowej.
Pawła J., który obecnie ma 26-lat, oskarżono o wręczenie łapówki lekarce i następnie posłużenie się wystawionym przez nią zaświadczeniem. Mężczyzna przyznał się do winy i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze, której wysokość wynegocjował z prokuratorem, na rok i 3 miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata, oraz 1 tys. zł grzywny.