ŚwiatWyzwolone Rubiżne. Tu ludzie przeszli wiele

Wyzwolone Rubiżne. Tu ludzie przeszli wiele

Umęczona, głodna i straumatyzowana. To obraz ludności cywilnej, jaki zastają ukraińscy żołnierze na ziemiach wyzwolonych spod rosyjskiej okupacji. Wojsko stara się pomagać mieszkańcom i dzieli się z nimi prowiantem. Na jednym z opublikowanych nagrań widać, jak starsza kobieta ze wzruszeniem dziękuje swoim wybawicielom.

Kobieta w Rubiżnem na widok ukraińskich żołnierzy mówi z płaczem "nasi, nasi"
Kobieta w Rubiżnem na widok ukraińskich żołnierzy mówi z płaczem "nasi, nasi"
Źródło zdjęć: © Twitter

"Nasi, nasi, o Boże" - mówi wzruszona mieszkanka okolic Rubiżnego w obwodzie charkowskim. Jest jak w czasie II wojny światowej, gdy widok ojczystej formacji zbrojnej oznaczał przepędzenie wroga i wyzwolenie miejscowości spod okupacji agresora.

Na nagraniu, opublikowanym na ukraińskim kanale Nexta widać, jak kobieta przyjmuje od żołnierzy prowiant. To w tej okolicy naprawdę cenny dar. Tam, gdzie przetacza się rosyjski front, ludzie przechodzą wiele. Rosjanie nie liczą się z żadnymi zasadami humanitarnego traktowania cywili w czasie działań wojennych. Informacje o tym, w jakim stopniu życie ludzi jest zagrożone wszędzie tam, gdzie zbliżają się uzbrojeni Rosjanie, dotarły zapewne już wszędzie.

Wyzwolone Rubiżne. Tu ludzie przeszli wiele

Przeciwnik jeszcze trzy dni temu szturmował Rubiżne, Zołote, Nyżne i okolice Siewierodoniecka. Gubernator obwodu Serhij Haidai alarmował 11 maja, że Rubiżne jest na skraju katastrofy humanitarnej.

Wojska rosyjskie nieustannie ostrzeliwały sztab pomocy humanitarnej w tym mieście w obwodzie ługańskim. Podejmowane kilka razy próby ewakuacji ludności spełzły na niczym. W ostrzale rosyjskim, jak informował Haidai w mediach społecznościowych, zginęły dwie osoby.

Rosjanie starali się zdobyć kontrolę nad Rubiżnem. Nie udało im się jednak osiągnąć zamierzonych celów. W ostatnich dniach, jak podaje ukraiński sztab w raporcie publikowanym w sieci, żołnierze odparli wroga, niszcząc wiele czołgów i systemów artyleryjskich.

Szef wojskowej administracji w Charkowie, Oleh Syniehubow poinformował, że wojskom ukraińskim udało się odbić kolejne miejscowości na północ od Charkowa. Oswobodzono Cirkuny, Czerkaski Tyszki, Ruski Tyszki, Bairak i Rubiżnem jeszcze 11 maja toczyły się walki.

Wybrane dla Ciebie