Wyzwolenie prawników z okowów korporacji
Kilku studentów i absolwentów prawa, związanych z Prawem i Sprawiedliwością, uczestniczyło w Krakowie w widowiskowym happeningu z okazji podpisania przez prezydenta ustawy otwierającej im dostęp do zawodów prawniczych.
W strojach urzędowych, czyli togach, spętani łańcuchami, które symbolizowały dotychczasową ustawę, przeszli z Rynku Głównego do siedziby Rady Izby Notarialnej, by tam złożyć łańcuchy.
Przyszliśmy się tutaj cieszyć, że skończyło się średniowiecze w adwokaturze, notariacie - powiedział pomysłodawca happeningu Artur Wołek - Poprosimy, żeby ten łańcuch już nigdy więcej nie służył do ograniczenia wolności wykonywania zawodu w Polsce - dodał.
Wołek podczas happeningu wyliczał zalety ustawy i podziękował młodym prawnikom pracujących nad jej projektem. Podkreślił zasługi PiS, które wniosło projekt ustawy do Sejmu.
Ta ustawa pokazuje jak mogłaby wyglądać polityka w Polsce - że partie nie służą tylko własnym interesom. Jeżeli ludzie dobrej woli z różnych partii politycznych w interesie publicznym porozumieją się, wtedy nawet siła złego, siła korporacji nie przemoże. Ta ustawa otwiera nową epokę w adwokaturze, notariacie, wśród radców prawnych - ocenił Wołek.
W poniedziałek prezydent Aleksander Kwaśniewski podpisał nowelizację ustawy o adwokaturze, zmieniającą m.in. zasady naboru na aplikacje prawnicze.
Ustawa ułatwia absolwentom prawa dostęp do zawodu adwokata, przewiduje, że egzaminy na aplikację będą przeprowadzać państwowe komisje, a nie korporacje prawnicze, zakłada szerszy dostęp do zawodów prawniczych, daje możliwość dostępu do egzaminu zawodowego nie tylko po odbyciu aplikacji, ale także poprzez czynną pracę w zawodzie prawniczym.