Wywiad USA przewidywał, że pokonany Saddam będzie groźniejszy
Wywiad USA przewidywał, że Saddam Husajn
będzie groźniejszy po obaleniu jego reżimu niż wtedy, gdy
był u władzy - wynika z tajnego raportu CIA z października,
udostępnionego mediom w zeszłym tygodniu.
21.07.2003 | aktual.: 21.07.2003 17:44
Przed wojną z Irakiem prezydent George Bush kilkakrotnie ostrzegał w publicznych wystąpieniach, że reżim Saddama może przekazać terrorystom broń chemiczną lub biologiczną, ale z tajnego raportu, tzw. National Intelligence Estimate wynika, że wywiad nie uważał takiego zagrożenia za zbyt prawdopodobne.
Służby wywiadowcze bardziej obawiały się, że Saddam może przekazać broń masowego rażenia terrorystom z Al-Kaidy, kiedy będzie - jak to określono w raporcie - "wystarczająco zdesperowany", mając pewność, że jego rząd upada po ataku amerykańskim. Według raportu, iracki dyktator może wtedy pomóc Al-Kaidzie w przeprowadzeniu ataku terrorystycznego przeciw USA.
W niedzielę cywilny administrator Iraku Paul Bremer wyraził przekonanie, że Saddam żyje i przebywa w Iraku. Powiedział również, że istnieją dowody, iż obalony dyktator przygotowywał się na wypadek klęski wojennej z USA - jego reżim ukrywał broń i planował powstanie przeciw okupacji.
Bremer dodał jednak, że obecne ataki na wojska USA w Iraku nie są - jego zdaniem - centralnie kierowane, a Saddam nie ma szans na powrót do władzy.(iza)