Trwa ładowanie...

Wytropiła podejrzanego o pornografię dziecięcą, teraz sąd ją ukarał

Dzięki wielomiesięcznej pracy dziennikarki Ewy Żarskiej udało się zatrzymać podejrzewanego o pornografię dziecięca Krzysztofa P., który ukrywał się w Rosji. Teraz dziennikarka Polsatu została za to ukarana. - Za nieujawnienie danych informatora, które to dane ma policja, Prokuratura Okręgowa w Łodzi nałożyła na mnie dwie maksymalne kary po trzy tysiące złotych - poinformowała reporterka Polsatu.

Wytropiła podejrzanego o pornografię dziecięcą, teraz sąd ją ukarałŹródło: Agencja Gazeta, fot: Tomasz Stańczak
d20g0i0
d20g0i0

- Za ten reportaż dziękował Minister Sprawiedliwości i Pani Premier. Dostaliśmy nominacje do nagród ale - co najważniejsze - dzięki naszej wielomiesięcznej pracy, po wielu latach, Krzysztof P. został zatrzymany w Rosji i czeka w areszcie domowym na decyzję o ekstradycji. A tymczasem dziś "podziękował" mi za pomoc wymiar sprawiedliwości - napisała Ewa Żarska na swoim profilu na Facebooku. Dziennikarka się odwołała, ale w czwartek sąd podtrzymał decyzje o karach.

Sytuacja jest o tyle zaskakująca, że - jak twierdzi reporterka - policja dysponuje danymi informatora, za których nieujawnienie została ukarana. - A wydawało mi się, że w praworządnym kraju powinno karać się przestępców a nie tych, którzy pomagają w ich namierzeniu. Puenta: dalej zamierzam robić swoje - kwituje Żarska.

Prokuratura Okręgowa w Łodzi tłumaczy, że nie miała wyjścia. – Dziennikarka jest jedyną osobą, która ma dane informatora. Bez tego nazwiska nie jesteśmy w stanie zweryfikować jej informacji o rzekomym zabójstwie – mówi Wirtualnej Polsce rzecznik prokuratury Krzysztof Kopania. – Ewa Żarska na przesłuchaniu odmawiała podania nazwiska, dlatego prokurator nałożył karę, a sąd ją podtrzymał – dodaje. Rzecznik zapewnia, że dane informatora byłyby objęte klauzulą tajności i nikt postronny nie miałby do nich dostępu.

Zobacz, jak chronić dziecko w internecie:

Dzięki ustaleniom reporterki podejrzany o pornografię dziecięcą Krzysztof P. został zatrzymany w Rosji. Ministerstwo sprawiedliwości wystąpiło o jego ekstradycje. Obecnie przebywa w areszcie domowym. Mężczyzna miał korespondować z pedofilami w internecie, chwaląc się uprowadzeniami, gwałtami i zabójstwami kilkuletnich dziewczynek, jakich rzekomo miał się dopuścić.

d20g0i0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d20g0i0
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj