Wyszli w kosmos, montują Columbusa
Amerykańscy astronauci Rex Walheim i Stanley Love wyszli na zewnątrz Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), żeby pomóc w montażu modułu z europejskim laboratorium naukowym Columbus.
11.02.2008 | aktual.: 11.02.2008 16:48
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/atlantis-zacumowal-do-iss-6038709283726465g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/atlantis-zacumowal-do-iss-6038709283726465g )
Atlantis zacumował do ISS
Pierwotnie Walheimowi miał towarzyszyć niemiecki astronauta Hans Schlegel, ale zmieniono plany w związku z jego niedyspozycją i przesunięto kosmiczny spacer o jeden dzień.
Nie podano, jakiego rodzaju przypadłości uniemożliwiły Schlegelowi kosmiczny spacer; w niedzielę Niemiec wyglądał już dobrze i przewiduje się, że w środę będzie mógł wyjść w przestrzeń kosmiczną.
W poniedziałek niemiecki astronauta z pokładu ISS wspierał kolegów pracujących na zewnątrz.
Zadaniem Walheima i Love'a jest przymocowanie do Columbusa uchwytu, który umożliwi wyjęcie modułu z ładowni promu kosmicznego Atlantis za pomocą wysięgnika.
Operator wysięgnika Leland Melvin zainstaluje następnie Columbusa po prawej stronie modułu Harmony dostarczonego na ISS w grudniu 2007 roku przez prom Discovery. Laboratorium przygotowała Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) kosztem około 2 miliardów USD.
10-tonowy Columbus jest głównym wkładem Europy w program ISS. Pierwotnie laboratorium miało się znaleźć na orbicie w 1992 roku, dla uczczenia 500. rocznicy wyprawy Krzysztofa Kolumba, ale doszło do wielu opóźnień, m.in. spowodowanych dwoma katastrofami promów kosmicznych.
Francuski generał sił powietrznych Leopold Eyharts, który przybył na ISS na pokładzie Atlantisa, przez miesiąc będzie pracował nad uaktywnieniem Columbusa.