PublicystykaWyszli na ulice, ale nie wiedzą dlaczego. Zaskakujący sondaż

Wyszli na ulice, ale nie wiedzą dlaczego. Zaskakujący sondaż

Zdecydowana większość Polaków słyszała o planach PiS na wprowadzenie zmian w sądownictwie. Ale szczegóły propozycji reformy zna już niewielu - wynika z sondażu dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna.

Wyszli na ulice, ale nie wiedzą dlaczego. Zaskakujący sondaż
Źródło zdjęć: © PAP | Pawel Supernak
Jakub Kłoszewski

25.07.2017 14:24

Polacy ogólnie źle oceniają nasz wymiar sprawiedliwości. Sądy krytykuje prawie co drugi obywatel kraju. Pozytywnie wypowiada się o nich tylko 22 proc. badanych. Prawie co trzeci Polak nie wie co o nich myśleć.

Najbardziej krytyczni w stosunku do wymiaru sprawiedliwości są zwolennicy Pawła Kukiza. Aż 92 proc. deklarujących chęć oddania głosu na ugrupowanie bardzo źle postrzega polskie sądownictwo.

W przypadku zwolenników partii rządzącej krytycznych wobec sądów jest 63 proc. pytanych. Wyborcy Nowoczesnej i Platformy są wyraźnie podzieleni w kwestii wymiaru sprawiedliwości.

Polacy jednak są gotowi do reformy sądów. Zmiany popiera 67 proc. pytanych w ankiecie. 13 proc. respondentów chce, żeby polskie sądownictwo pozostało takie, jakie jest. Co piąty Polak nie ma zdania.

Jak można się domyśleć, najchętniejsi zmianom w sądach są wyborcy PiS (88 proc. pytanych) i Kukiz'15 (59 proc.). Co ciekawe reformy w wymiarze sprawiedliwości chcą też wyborcy PO (55 proc. badanych za, a 32 proc. przeciw zreformowaniu sądów). Podobne podziały w szeregach wyborców partii Ryszarda Petru (47 proc. za, a 31 proc. przeciw).

Słyszeli, ale nie wiedzą o co chodzi

73 proc. ankietowanych słyszało o propozycjach zmian w sądach powszechnych i polskim wymiarze sądownictwa. Co czwarty z naszych obywateli nie słyszał o sprawie. Gdy spojrzymy na deklaracje polityczne ankietowanych okazuje się, że słyszała o tym zdecydowana większość wyborców PiS, PO i Nowoczesnej. W przypadku tej ostatniej, wszyscy ankietowani, którzy w badaniu zadeklarowali chęć poparcia Petru, słyszeli o tej sprawie.

Zaskakujące może wydawać się z kolei, że o planach PiS nie słyszało aż 86 proc. osób, które chciałby zagłosować na Kukiz'15. Ale to niejedyna ciekawostka.

- Smaczku całej sytuacji dodaje fakt, że tylko 29 proc. ankietowanych deklaruje, że orientuje się w aktualnych reformach, co oznacza, że mamy do czynienia z klasycznym następstwem polaryzacji postaw, gdy opinie stają się pochodną z góry przyjętych stanowisk, a nie wynikają z analizy merytorycznej zagadnienia - komentuje wyniki badania dr Tomasz Baran z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.

- Podsumowując, wśród Polaków zdaje się przeważać opinia, że sądy wymagają reform pod warunkiem, że nie będzie ich przeprowadzał PiS – ocenił dr Baran.
Wśród najmniej zainteresowanych zmianami są wyborcy Kukiz'15. 95 proc. chcących głosować na tę partię nie wie o co chodzi w tej reformie. 67 proc. wyborców Prawa i Sprawiedliwości też nie jest świadome, jakie dokładnie zmiany miałyby zostać wprowadzone w życie. Zna je tylko co trzeci wyborca partii Jarosława Kaczyńskiego. Zwolennicy PO podzieleni niemal po równo. W Nowoczesnej delikatna przewaga osób, które deklarują, że znają propozycje partii rządzącej.

Co o reformach sądzą Polacy?

W badaniu dla Wirtualnej Polski zapytano też jak ogólnie oceniane są zmiany w wymiarze sprawiedliwości, które wprowadza PiS. 42 proc. pytanych widzi je negatywnie, a 32 proc. pozytywnie. Wśród przeciwników zmian zdecydowanie przodują wyborcy Platformy i Nowoczesnej. Krytyczne jest też Kukiz'15. W szeregach popierających partię rządzącą 68 proc. jest za zmianami, a krytycznie podchodzi do nich 7 proc. respondentów.

Co dalej z Sądem Najwyższym?

W sondażu padło także pytanie o ustawę o zmianach w Sądzie Najwyższym, którą w poniedziałek zawetował Andrzej Duda. O planowanych zmianach w tej instytucji słyszało 64 proc. badanych, a 36 proc. nie znało tej sprawy.

Jeszcze nim prezydent zdecydował się ją zawetować zapytaliśmy Polaków, co sądzą o planach reformy SN wprowadzanych przez PiS. 38 proc. respondentów oceniało ją negatywnie, a 32 proc. pozytywnie. Zdania nie miało w tej sprawie 30 proc. pytanych.

Przed poniedziałkowym wetem ustawa o SN budziła szerokie podziały w społeczeństwie. 38 proc. pytanych uważało, że prezydent nie powinien jej podpisywać, a 29 proc. było za. Co trzeci Polak nie potrafił powiedzieć, jaką decyzję powinien podjąć Andrzej Duda. Wśród przeciwników prezydenckiego podpisu dominowali wyborcy Grzegorza Schetyny i Ryszarda Petru. 64 proc. zwolenników PiS chciało przyjęcia ustawy przez prezydenta.

Według Polaków, gdyby ustawa o Sądzie Najwyższym weszła w życie negatywnie wpłynęłoby to na poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości. Co czwarty sądził, że partia rządząca zyska w sondażach. 9 proc. uważało, że nie będzie miało to wpływu na badania opinii publicznej.

Pod lupę wzięliśmy też działania opozycji w sprawie Sądu Najwyższego. Starania Platformy o powstrzymanie zmian budziły pozytywne odczucia w 26 proc. pytanych. 35 proc. krytycznie było nastawionych do partii Grzegorza Schetyny. Gorzej wypadła Nowoczesna - jej działania ws. SN pozytywnie widział tylko nieco co piąty badany. 27 proc. oceniło je negatywnie. Prawie identycznie respondenci ocenili zaangażowanie Kukiz'15.

Badanie dla WP

Badanie zostało przeprowadzone dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna w dniach 21-24 lipca 2017 roku. Próba ogólnopolska osób od 18 lat wzwyż (N=1048). Kwoty dobrane wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku, wykształcenia i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)