Wyszła z domu w piątek. Ślad po niej zaginął

Od piątkowego poranka trwają intensywne poszukiwania 31-letniej Patrycji Patryn-Biedroń, mieszkańki Nielepkowic. W akcję zaangażowano funkcjonariuszy z wielu jednostek, w tym z jarosławskiej komendy, posterunku w Wiązownicy, oddziału prewencji policji w Rzeszowie. Wsparcie zapewniają również strażacy z Jarosławia oraz z Ochotniczej Straży Pożarnej w Wiązownicy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Policja informuje, że "Funkcjonariusze sprawdzają każdy trop, który mógłby przyczynić się do odnalezienia mieszkanki Nielepkowic. W weekendowych działaniach prowadzonych na rzece San i w jej okolicy, brali udział również strażacy, funkcjonariusze straży leśnej, grupa poszukiwawcza STORAT oraz mieszkańcy".

W ramach poszukiwań, strażacy przy użyciu sonaru przeszukiwali wyznaczony odcinek rzeki Sanu. Do akcji zaangażowano również operatora drona, który przeszukiwał teren z powietrza. W działania włączyli się także mieszkańcy Nielepkowic, którzy wspierają służby w poszukiwaniach.

Patrycja Patryn-Biedroń wyszła z domu w piątek

Patrycja Patryn-Biedroń opuściła swój dom w piątek około godziny 10, udając się w nieznanym kierunku. Od tamtej pory nie nawiązała kontaktu z rodziną, a jej telefon jest nieaktywny.

Zaginiona kobieta ma 168 cm wzrostu, szczupłą sylwetkę, jasny blond włosy do ramion i niebieskie oczy. W chwili zaginięcia była ubrana w długie czarne getry, czarną kurtkę i granatowe materiałowe buty.

Policja apeluje do wszystkich osób, które mogą pomóc w ustaleniu miejsca pobytu zaginionej bądź mają jakiekolwiek informacje dotyczące jej zaginięcia, o pilny kontakt z Komendą Powiatową Policji w Jarosławiu pod numerem telefonu 478241310 lub z najbliższą jednostką policji pod numerem 112.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Nie żyje 37-letni strażak ochotnik