Wyszedł ze szpitala. Nie wiadomo, gdzie teraz przebywa
Pacjent jednego z lubelskich szpitali wyszedł z placówki i od tamtej pory nie nawiązał z nikim kontaktu. Trwają poszukiwania Dominika Madeja. Podano, jak mężczyzna wyglądał w dniu zaginięcia.
W Lublinie zaginął Dominik Madej - pacjent miał oddalić się z jednego z tamtejszych szpitali. W środę mężczyzna wyszedł z placówki i od tamtej pory nie wrócił ani do miejsca zamieszkania, ani szpitala. Nie nawiązał też kontaktu z bliskimi - podaje portal Lublin112.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lublin. Zaginął Dominik Madej
Dominik Madej wygląda na 25-30 lat, ma średnią budowę ciała i 168 cm wzrostu. Mężczyzna ma krótkie ciemne blond włosy, delikatny zarost i bokobrody.
W momencie zaginięcia miał na sobie szarą koszulkę bez rękawów i jasnoniebieskie spodenki, a na stopach klapki.
Portal Lublin112.pl podaje, że policjanci oraz bliscy zaginionego zwracają się z apelem o kontakt do wszystkich osób, które w ostatnich dniach widziały mężczyznę. W celu przekazania informacji dotyczących tej sprawy należy kontaktować się z Komisariatem III Policji w Lublinie przy ul. Kunickiego, dzwoniąc pod numer telefonu 47 811-58-00 lub numer alarmowy 112 - czytamy
Przeczytaj również:
Źródło: Lublin112.pl