Wystawa kolaży Wisławy Szymborskiej w Krakowie
Wystawę 270 kolaży Wisławy Szymborskiej zaprezentowano w Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie (MOCAK). Podczas spotkania, zorganizowanego z okazji drugiej rocznicy śmierci poetki, wyświetlono także film dokumentalny Larsa Helandera o noblistce.
01.02.2014 | aktual.: 01.02.2014 20:26
Jak poinformowała dyrektor MOCAK-u i kurator wystawy Anna Maria Potocka, ekspozycja, która oficjalnie zostanie otwarta 13 lutego, jest próbą rozszerzenia obrazu artystycznego Wisławy Szymborskiej. - Na twórczość poetki składają się trzy obszary: poezja poważna, poezja niepoważna i wyklejanki, czyli sztuka wizualna. Ten zespół określa osobowość twórczą Szymborskiej. Nie sugerujemy, że każdy z tych obszarów ma taki sam poziom "genialności", niemniej uważamy, że interpretowanie tej twórczości wybiórczo sprawia, że obraz osoby, jaki się z niej wyłania, jest niepełny i w pewnym sensie nieprawdziwy - podkreśliła.
Podczas spotkania zaprezentowano krótki film, nakręcony przez sekretarza Wisławy Szymborskiej Michała Rusinka "z powodu kupna amatorskiej kamery wideo". Z filmu wynikało, że własne kolaże, które Szybmorska nazywała wyklejankami, wydrukowane w książce "Rymowanki dla dużych dzieci" (wyd. a5) bardzo się jej podobały.
O Szymborskiej jako twórczyni kolaży mówił Tadeusz Nyczek, podkreślając "rzucającą się w oczy paradoksalność, inteligencję, zabawowość tych wyklejanek". Uczestnicy spotkania wysłuchali także wierszy noblistki w interpretacji krakowskich aktorów.
- W tym roku nie robiliśmy wielkich uroczystości rocznicowych; rocznica śmierci nie jest okazją ani do hucznych obchodów, ani do wesołych - powiedział prezes Fundacji Wisławy Szymborskiej Michał Rusinek. - Tak naprawdę skorzystaliśmy z gościnności MOCAK-u, który przygotował tę wystawę, ponieważ pani Anna Maria Potocka jeszcze za życia Wisławy miała taki pomysł na wystawę. To są wyklejanki ze zbiorów Biblioteki Narodowej, gdzie znajdują się w depozycie, są też wyklejanki wypożyczone z prywatnych kolekcji. To pierwsza tak duża wystawa - dodał Rusinek.
Jak podkreślił, "Szymborska generalnie w świadomości rodaków funkcjonuje jako poetka". - Do tej pory te wyklejanki były traktowane jako środowiskowa zabawa albo element prywatnej korespondencji. Wisława nie chciała ich za życia nigdzie publikować, aczkolwiek na filmie można zobaczyć, jak ogląda książkę z wyklejankami, na którą się zgodziła. Czekam na reakcje zwiedzających MOCAK, przyzwyczajonych do sztuki nowoczesnej. Ciekaw jestem, czy oni - specjaliści od sztuki nowoczesnej -uznają, czy to jest sztuka warta pokazywania - powiedział Rusinek.
Goście spotkania w muzeum obejrzeli także film Larsa Helandera, będący częścią cyklu o noblistach, przygotowanego przez telewizję szwedzką. W filmie Helandera Wisława Szymborska opowiada m.in. o tym, jak zmieniło się jej życie po otrzymaniu literackiej Nagrody Nobla, o pasjach, a także o znaczeniu Krakowa jako środowiska artystycznego.
Spotkanie zorganizowane zostało przez MOCAK (Muzeum Sztuki Współczesnej - Museum of Contemporary Art in Kraków), Fundację Wisławy Szymborskiej i Wydawnictwo a5.
Wystawa "Wisława Szymborska, Kolaże", zrealizowana przy udziale finansowym Gminy Miejskiej Kraków, prezentowana będzie do 13 kwietnia.
Do końca roku w Kamienicy Szołayskich, będącej oddziałem Muzeum Narodowego w Krakowie, prezentowana jest ekspozycja "Szuflada Szymborskiej", na której można zobaczyć meble i przedmioty z mieszkania poetki. Wystawa została otwarta rok temu, w pierwszą rocznicę śmierci noblistki i tylko w 2013 r. obejrzało ją ponad 48 tysięcy zwiedzających. Zwiedzanie jest bezpłatne.
Wisława Szymborska zmarła 1 lutego 2012 r. w Krakowie.