Wystawa Kantora w Zachęcie
Rysunki, obrazy, filmowe zapisy prób teatralnych i elementy scenografii przedstawień Tadeusza Kantora składają się m.in. na wystawę monograficzną artysty pt. "Interior imaginacji". Ekspozycja będzie dostępna dla publiczności w warszawskiej Zachęcie.
"Właściwym powodem zorganizowania tej wystawy jest próba reinterpretacji jego twórczości. Chcemy pokazać Kantora na nowo, inaczej" - powiedział w piątek na konferencji prasowej jeden z kuratorów wystawy Jarosław Suchan. Podkreślił, że wystawa nie koncentruje się na chronologii i historii twórczości Kantora, ale na tym, by mógł ją zrozumieć młody odbiorca. Dodał, że wystawy o Kantorze powinni robić ludzie młodzi, umiejący na tego artystę spojrzeć od innej strony niż "pokolenie samego Kantora".
Z tym stanowiskiem nie zgodził się aktor Bogdan Renczyński, grający w wielu przedstawieniach Kantora, m.in. w "Umarłej klasie". "Ta wystawa nie jest w dialogu z Kantorem, ale w opozycji do niego. On był przeciwny takim prezentacjom" - powiedział Renczyński. Dodał, że Kantor przeciwny byłby właśnie umieszczaniu jego twórczości w ramach, nie podobałaby mu się harmonia i podział na części.
Ekspozycja podzielona jest na kilka części. "Metamorfozy" to cykle obrazów i rysunków ilustrujące silnie zdeformowane organizmy, o których sam artysta mówił, że "znajdują się w stanie spazmu, agonii i zagrożenia".
W innej części wystawy zatytułowanej "Okolice zera" można zapoznać się z happeningami i akcjami ulicznymi realizowanymi przez artystę w latach 60. i na początku 70., zazwyczaj we współpracy z Galerią Foksal. Jednym z takich happeningów był "List" - kilku warszawskich listonoszy niosło olbrzymich rozmiarów list przez ulice miasta. List dostarczali do Galerii Foksal.
W dziale "Ambalaże" (z fr. emballage - opakowanie) zwiedzający zobaczą prace Kantora, na których przedstawiał nie przedmiot sam w sobie, ale to, co go okrywa: papierową torbę, kopertę czy ubranie. I choć Kantor uważał, że jego ambalaże nie nadają się do wystawienia w galerii, zyskały one wielkie uznanie - m.in. I nagrodę na Biennale w Sao Paulo w 1968 roku.
W dziale "Teatr Pamięci" prezentowane jest przede wszystkim najgłośniejsze przedstawienie artysty - "Umarła klasa". Można zobaczyć scenografię do przedstawienia - m.in. ustawione w rzędzie drewniane ławki, tornistry uczniów. Można też obejrzeć spektakl na telebimie, a na mniejszych telewizorach - próby teatralne. W ostatnim dziale "Dalej już nic" prezentowany na jednej ze ścian obraz z rzutnika pokazuje widok z krakowskiej pracowni Kantora.
Tadeusz Kantor był jednym z najwybitniejszych artystów II połowy XX wieku. Urodził się w 1915 r. w Wielopolu Skrzyńskim, zmarł w 1990 r. w Krakowie. Był reżyserem, twórcą happeningów, malarzem, scenografem, pisarzem, teoretykiem sztuki, aktorem we własnych przedstawieniach, wykładowcą krakowskiej ASP.
W tym roku przypada wiele rocznic związanych z postacią artysty - twórcy Teatru Cricot 2 i współzałożyciela Stowarzyszenia Artystycznego "Grupa Krakowska". 6 kwietnia minęła 90. rocznica jego urodzin, w grudniu przypada 15. rocznica śmierci artysty. W 2005 roku mija także 30 lat od premiery "Umarłej klasy", 25 lat od pierwszego spektaklu "Wielopole, Wielopole" i 20 lat od "Niech sczezną artyści".
Wystawę można zwiedzać do 12 czerwca.