Wystawa budzącej kontrowersje artystki z logo MKiDN. Resort ostro reaguje
W toruńskim Centrum Sztuki Współczesnej odbędzie się wystawa Mariny Abramović. W zaproszeniach na pokazy artystki, którą oskarżono o promocję satanizmu, pojawiło się logo MKIDN. Resort twierdzi, że doszło do nadużycia i wyjaśnia sprawę.
Wystawa Mariny Abramović zostanie otwarta w piątek. Wizyta serbskiej skandalistki nie przechodzi w Polsce bez echa. W sieci pojawiły się łańcuszek utworzony przez osoby zaniepokojone działalnością artystki.
"Będzie potrzebna PILNA modlitwa w piątek. O 18:00 odbędzie się zamknięte spotkanie miejscowych elit na satanistycznym wernisażu Mariny Abramowicz, mające na celu poddanie Polski kultowi szatana. (...) W piątek Polska ma zostać oficjalnie przeklęta. Modlitwa każdego z was jest na wagę złota - czytamy w wiadomości przesyłanej sobie nawzajem przez internautów.
Zaniepokojenie niektórych środowisk potęgował fakt, że w informacji o pokazie użyto symbolu Ministerstwa Kultury I Dziedzictwa Narodowego. Resort kultury szybko wyjaśnił, ze jest równie zaskoczony tą sytuacją.
"Instytucja bezpodstawnie wykorzystała logotyp MKiDN w zaproszeniu na wydarzenie w sposób mogący sugerować, że MKiDN jest jednym ze współorganizatorów wystawy. Ministerstwo dwukrotnie, w 2017 i 2018 r., odrzuciło wniosek CSW o dotację na organizację wystawy" - wyjaśniono w oficjalnym komunikacie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl