Wystartował prom Discovery
Wahadłowiec Discovery
z siedmioosobową załogą wystartował w sobotę o godz. 19.43 czasu
miejscowego (0.43 czasu polskiego) z przylądka Canaveral, na
Florydzie. Celem misji, zaplanowanej na 13 dni, jest
zainstalowanie ostatniego zestawu baterii słonecznych na
Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).
16.03.2009 | aktual.: 16.03.2009 06:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W 8,5 min. po starcie prom osiągnął orbitę okołoziemską.
Misja odraczana była od ponad miesiąca ze względu na problemy techniczne. Ostatni termin startu, wyznaczony na ub. środę, nie został dotrzymany ponieważ wykryto nieszczelność zewnętrznego zbiornika paliwa.
Opóźnienia spowodowały, że misja została skrócona o 1 dzień. Najprawdopodobniej nie odbędzie się też jedno z czterech wyjść astronautów w przestrzeń kosmiczną. Discovery musi bowiem opuścić stację ISS przed wyznaczonym na 26 marca startem rosyjskiej rakiety Sojuz z kolejną zmianą załogi stacji.
Wśród siedmiu astronautów na pokładzie Discovery jest 45-letni Japończyk Koichi Wakata, który pozostanie na stacji na dłużej jako członek kolejnej zmiany załogi. Będzie on pierwszym Japończykiem na pokładzie ISS. W ub. roku astronauci NASA zainstalowali na stacji japońskie laboratorium badawcze Kibo.
Stacja ISS, wspólny projekt 16 państw, budowana jest już od ponad 10 lat. Jej wartość ocenia się obecnie na ok. 100 mld dol.
NASA zamierza jeszcze wykonać 8 lotów wahadłowców na stację, przed ostatecznym ukończeniem jej montażu i wycofaniem wahadłowców z eksploatacji, co ma nastąpić w przyszłym roku. Jeden z tej serii lotów jest zarezerwowany na ostatnią obsługę techniczną orbitalnego teleskopu Hubble.
Kongres USA rozważa możliwość dodatkowego 9 lotu w celu przeprowadzenia eksperymentu na obecność tzw. czarnej materii, która - jak ustalili naukowcy - stanowi większość materii Wszechświata.